- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Grudniowy mglisty i mokry Tour [Połomnia, Tworóg]
Time:12:05
Cadence avg:70
Prognozy zapowiadają zimę, na mapkach pogody sam śnieg na najbliższy czas. Miałem już dość tej deszczowej pogody, postanowiłem trochę pokręcić; pewnie będzie to najdłuższa wycieczka grudnia, a może koniec sezonu, kto wie?
Najpierw po mieście, a potem po wioskach i miasteczkach okolicy, między lasami.
Na pograniczu ulic Celnej/Stolarzowickiej podziwiałem postęp przy budowie A1, potem kierunek Ptakowice. Zaraz za nimi miałem zamiar dotrzeć do Bramy Gwarków, jednak zrezygnowałem, bo na drodze gruntowej było zbyt błotniście. Za to widziałem przepięknie ułożone snopki. (jedna w kształt piramidy, inna w prostokąd, obok jeszcze inaczej).
Generalnie, mżawka po twarzy lub deszcz, mgła i lasy towarzyszyła mi przez cały czas.
Dalej kierunek Miedary, dotąd znałem okolicę.
Pozytywne zaskoczenie fajny asfalcik, przez lasy od Miedarów do Połomni.
W Połomni kawałek lasem, po super utwardzonym gruncie, obok jakiś chemicznych składowisk? Był tam w sumie zakaz [zastanawiałem się czy mnie też dotyczy], miałem wrażenie, że zaraz mnie jakiś wojskowy, zawróci :) [a biegł taki jeden z psem].
Nastepnie kierunek Brynek, trochę ruchliwsza, ale pusta droga. I Twogór, zobaczyć ścieżkę rowerową, która biegnie nie chodnikiem a ulicą. Po Prostu ulica została zrobiona jednokierunkowa dla aut, a dla rowerków druga połowa. Odcinek niewielki, służy jako dojazd do szkoły dla mieszkańców.
Stąd już kierowałem się na Pniowiec, dzielnicę Tarnowskich Gór, i ul. Jagodową, od której także kojarzyłem już okolicę.
Na koniec zobaczyłem jak wygląda ścieżka rowerowa obok Parku Wodnego i dość stresujący powrót drogą 11 na Bytom.
Ł1:114,4 km. [417,4]
Temperatura:4.0 HR max:178 ( 91%) HR avg:155 ( 79%) Kalorie: 3836 (kcal)
Cadence avg:70
Prognozy zapowiadają zimę, na mapkach pogody sam śnieg na najbliższy czas. Miałem już dość tej deszczowej pogody, postanowiłem trochę pokręcić; pewnie będzie to najdłuższa wycieczka grudnia, a może koniec sezonu, kto wie?
Najpierw po mieście, a potem po wioskach i miasteczkach okolicy, między lasami.
Na pograniczu ulic Celnej/Stolarzowickiej podziwiałem postęp przy budowie A1, potem kierunek Ptakowice. Zaraz za nimi miałem zamiar dotrzeć do Bramy Gwarków, jednak zrezygnowałem, bo na drodze gruntowej było zbyt błotniście. Za to widziałem przepięknie ułożone snopki. (jedna w kształt piramidy, inna w prostokąd, obok jeszcze inaczej).
Generalnie, mżawka po twarzy lub deszcz, mgła i lasy towarzyszyła mi przez cały czas.
Dalej kierunek Miedary, dotąd znałem okolicę.
Pozytywne zaskoczenie fajny asfalcik, przez lasy od Miedarów do Połomni.
W Połomni kawałek lasem, po super utwardzonym gruncie, obok jakiś chemicznych składowisk? Był tam w sumie zakaz [zastanawiałem się czy mnie też dotyczy], miałem wrażenie, że zaraz mnie jakiś wojskowy, zawróci :) [a biegł taki jeden z psem].
Nastepnie kierunek Brynek, trochę ruchliwsza, ale pusta droga. I Twogór, zobaczyć ścieżkę rowerową, która biegnie nie chodnikiem a ulicą. Po Prostu ulica została zrobiona jednokierunkowa dla aut, a dla rowerków druga połowa. Odcinek niewielki, służy jako dojazd do szkoły dla mieszkańców.
Stąd już kierowałem się na Pniowiec, dzielnicę Tarnowskich Gór, i ul. Jagodową, od której także kojarzyłem już okolicę.
Na koniec zobaczyłem jak wygląda ścieżka rowerowa obok Parku Wodnego i dość stresujący powrót drogą 11 na Bytom.
Ł1:114,4 km. [417,4]
Dane wycieczki:
75.20 km (4.00 km teren), czas: 03:23 h, avg:22.23 km/h,
prędkość maks: 45.00 km/hTemperatura:4.0 HR max:178 ( 91%) HR avg:155 ( 79%) Kalorie: 3836 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj