I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:498.80 km (w terenie 72.80 km; 14.60%)
Czas w ruchu:26:51
Średnia prędkość:18.58 km/h
Maksymalna prędkość:50.90 km/h
Maks. tętno maksymalne:177 (91 %)
Maks. tętno średnie:152 (78 %)
Suma kalorii:7716 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:38.37 km i 2h 03m
Więcej statystyk

Kochłowice, Batory

Czwartek, 31 marca 2011 | dodano: 31.03.2011Kategoria Ślad GPS
Spojrzałem przed wyjazdem. Prawie 20 stopni w cieniu, długo nie mogłem w to uwierzyć.
Potrzebny mi był jakiś nowy kierunek jazdy, gdyż inne mi się chwilowo przejadły. I tak jadę na zaniedbane przeze mnie Świętochłowice.


Tylko dzięki Geocachingowi, odkrywam wspaniałą historię. Jestem w miejscu Grodziska, czyli najprawdopodobniej siedziby rodu rycerskiego, które mieściło się w Rudzie Śląskiej i powstało około poł. XIII - poł XV wieku.
Obserwuję także widok niekończących się aut.

Niedaleko stąd znajduje się piękna i praktycznie waląca się wieża wodna.

Jestem w Kochłowicach. Zwiedzam bunkry. Nieopodal buduje się osiedle mieszkaniowe. Być może powstanie także na miejscu tych bunkrów.

Jadę w las. W tym miejscu jestem pierwszy raz.

Kolejne pobliskie miejsce, gdzie można spędzać wolny czas.

Jadę przez wymagające Uroczysko Buczyna.

By znaleźć się przy Strażnicy nieopodal A4ki. Ciekawe czy można by tam wejść?

Teraz "na skróty", po prawej przepaść i nasyp kolejowy.

Odkrywam stadninę koni. W takiej lokalizacji, pomiędzy ogromnymi halami, tego się nie spodziewałem.


No i padł tysiączek w tym sezonie. W tamtym roku to dystans samego marca.
Kadencja avg 66
Dane wycieczki: 43.60 km (14.50 km teren), czas: 02:34 h, avg:16.99 km/h, prędkość maks: 48.61 km/h
Temperatura:19.0 HR max:172 ( 89%) HR avg:137 ( 70%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(11)

Wojkowice, Brzękowice Wał, Góra Siewierska.

Środa, 30 marca 2011 | dodano: 31.03.2011
Wyruszam w ciepełku, jest co najmniej 16 stopni. Szybko jestem w Wojkowicach. Na rzece Brynica przyglądam się ruinie mostu. Zna ktoś historię tego mostu?
Wojkowice ruiny mostu © fredziomf

Jadę dalej, byle dalej od miasta, w spokojniejsze rejony. Trzeba pokonać ponad 60 metrów w górę. W nagrodę penetruję las w okolicy Brzękowic-Wału. A że przez połamane drzewa i bez wyraźnej ścieżki - mniejsza z tym.

Już ciemno, a ja dalej gdzieś w polach w okolicy Góry Siewierskiej. No dobra wracam.

By dojechać do domu inną drogą, trzeba przez Dobieszowice.
Dobieszowice - budowany wiadukt nocą © fredziomf

Zatrzymuję się tu chwilę. Z miejsca budowanej A Jedynki, wykonuję foto na Piekary.
Widok na Piekary Śl. z Dobieszowic © fredziomf

Przez całą jazdę miałem wrażenie że mam mało powietrza z tyłu. To pewnie efekt kilkukrotnej wymiany dętki (przed wyjazdem) i w ostateczności zlokalizowania obcego obiektu w oponie.

Tylko 5 km terenu, ale za to bardzo wymagającego.
Pod domem zaledwie 8 stopni.
Kadencja avg 63
Dane wycieczki: 46.10 km (5.20 km teren), czas: 02:34 h, avg:17.96 km/h, prędkość maks: 48.61 km/h
Temperatura:14.0 HR max:172 ( 89%) HR avg:142 ( 73%) Kalorie: 1859 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(1)

Nowa stopka i niefart.

Czwartek, 24 marca 2011 | dodano: 27.03.2011
Oj troszkę pomarudzę w dzisiejszym wpisie. Na początek wiatr. Niby nic, ale nie dało się jechać. Gdy musiałem odpocząć (z braku sił) w Radzionkowie i zerknąłem na licznik, pokazujący przejechane aż 9 km, można było się załamać.

Wjechałem na około 344 metrowe wzniesienie i ...

na szczęście, zmieniłem kierunek.

W Reptach odkrywam kamień graniczny, z wyrytą nazwą "Versailles 28.6.1919" upamiętniający odrodzenie Państwa Polskiego w 1918 r. i wytyczenie jego granic, które przebiegały kilka kilometrów stąd.


Wiatr przestaje przeszkadzać, cieszę się urokami Segietu. Robię także foto swojej nowej stopki. Fajna stopka z Lidla za kilkanaście złotych nie pasuje pod ten rower. Ktoś z Meridy wymyślił K-Mount. Mam teraz pięknie dopasowaną podpórkę, tylko co najmniej czterokrotnie przepłaconą :I


Teraz gdy mam nowe siły, psuje się czujnik kadencji. No i Łapię jeszcze gumę. Oczywiście tylne koło. Pech chciał, że miałem tylko łatki. Po pierwszym razie okazało się, że nie wszystkie dziury załatałem. Po drugim łataniu i zakładaniu koła, cieszyłem się, że nowa stopka utrudnia tą czynność. Ale poza tym, to piękna jest :)
Dane wycieczki: 33.90 km (3.50 km teren), czas: 01:41 h, avg:20.14 km/h, prędkość maks: 44.42 km/h
Temperatura:13.0 HR max:166 ( 86%) HR avg:144 ( 74%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(5)

Strzybnica i Repty.

Środa, 23 marca 2011 | dodano: 26.03.2011
Kolejny raz, kierunek Tarnowskie Góry.
Na kasecie szosowej czuję chwilami, jakbym stał w miejscu. Nogi się kręcą szybciej, a rower jedzie wolniej - kilkanaście km/h, ale taki był plan. Zmiana nawyków, nie ma co tego roztrząsać.

Z ciekawszych rzeczy na trasie:
1. Sztolnia odwadniająca "Gotthelf" – "Wspomóż Bóg"


2. Zlokalizowany w całości na terenach uprawnych: Pododcinek "Tarnowice Stare"
niemiecki schron obserwacyjny © fredziomf

Po zwiedzeniu części OWŚ, tym razem, czas na fragment niemieckiej linii b-2.
Ilość kochbunkrów na tym pododcinku robi wrażenie. A wszystko opisane na wspaniałej stronie Fortyfikacja.PL Link do Pododcinek "Tarnowice Stare"

3. I dla rozluźnienia trochę natury, w parku w Reptach.

Nie potrafiłem wybrać lepszego ujęcia, zatem zrobiłem mix tej samej wiewiórki.
Dane wycieczki: 62.10 km (7.50 km teren), czas: 03:10 h, avg:19.61 km/h, prędkość maks: 47.35 km/h
Temperatura:12.0 HR max:170 ( 88%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)

Góra Siewierska, terenowo.

Wtorek, 22 marca 2011 | dodano: 22.03.2011
Kalendarzowa wiosna, wiosenne ciuchy, 10 stopni, w drogę. Jadę nieopodal Żabich Dołów, a tu nagle hamowanie.
Myślę sobie, co jest?
Na asfalcie, gdzie auta i tak nie jeżdżą, powstała barykada. Czyżby ktoś nie wiedział, gdzie ma się pozbyć gruzu?

W efekcie, rower trzeba przeprowadzić, a np wózek przenieść.

No nic jadę dalej. Fajne tempo. Średnia ponad 22 km/h (super jak na obecny napęd). A tu znowu na ul. Bednorza, uciekam awaryjnie, na przeciwny pas jezdni, gdyż pewien włączając się do ruchu kierowca, mnie nie widzi.

Wojkowice, Rogoźnik, jadę najkrótszą drogą na Górę Siewierską. Docieram na miejsce, a tam pełno śniegu.

Planowałem odnaleźć jaskinię i co teraz? Jestem uparty, więc przedzieram się przez polanę. Buty już mokre, hamulce piszczą, a błotniki zapychają się od śniegu.

Kiedy mam już dość, przedzieram się przez las do kolejnej drogi. Ale znowu nie jest lekko. Do pokonania, niekończące się 380 metrów, przez wąwóz i jak się okazuje: pomiędzy połamanymi drzewami i przez dwa strumienie.


Wracam trochę rozczarowany. Na pocieszenie przyglądam się budowanej autostradzie. Ku mojemu zdziwieniu, obserwuję lądowanie paralotniarza.


Kadencja avg 72.2 max 106
Ł2a:
Dane wycieczki: 40.00 km (5.00 km teren), czas: 02:15 h, avg:17.78 km/h, prędkość maks: 49.95 km/h
Temperatura:10.0 HR max:171 ( 88%) HR avg:142 ( 73%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(4)

Tarnowskie Góry. Okolice Rynku.

Piątek, 18 marca 2011 | dodano: 18.03.2011
Gdzie ta pogoda z przed kilku dni? Dziś 4 stopnie i mokro.
Jeszcze w Bytomiu moją uwagę zwraca, ktoś widoczny z daleka, stojący przy drodze i odziany w kamizelkę odblaskową. Pierwsza myśl: policjant? Druga: czyżby robotyzacja w policji :)

Jadę na Tarnowskie Góry. Zatrzymuję się przy dzwonnicy Gwarków Tarnogórskich. Tą którą możemy podziwiać dziś, znajduje się przy placu Gwarków od 1955 roku. Jednakże początki tarnogórskiej dzwonnicy sięgają już XVI wieku.

Wokół Rynku znajdziemy wiele kamienic z XVI i XVII wieku.

Miasto to odwiedził np. Jan III Sobieski. A w tutejszym kościele ewangelickim, ochrzczony został, światowej sławy lekarz Carl Wernicke.

Niestety pada lekki deszcz. Jadę jeszcze pod armatę, poświęconą Artylerzystom poległym w latach 1939-1945.

Kadencja avg 73.3
Ł2a:
Dane wycieczki: 32.80 km (0.50 km teren), czas: 01:39 h, avg:19.88 km/h, prędkość maks: 44.90 km/h
Temperatura:4.0 HR max:177 ( 91%) HR avg:152 ( 78%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)

Dobieszowice, Rogoźnik, Strzyżowice.

Poniedziałek, 14 marca 2011 | dodano: 16.03.2011
Wreszcie w krótkich spodenkach (i nogawkach), wiosennie i nie za ciepło się ubrałem.

Ponownie udało mi się zdobyć, kilka kolejnych skarbów.
Najpierw w zielony las.

I nad jezioro w Rogoźniku.

By odkryć poniższą kapliczkę.

Na koniec ciekawe i aż około 370 metrowe wzniesienie, przy drodze 913. Znajduje się tam stary wapiennik, a miejsce można potraktować, także jako punkt widokowy.


Ogólnie dużo metrów w pionie, trochę terenu, a prędkość maksymalna w drodze na Strzyżowice.

Kadencja avg 72.3 max 112,9.
Ł2a:
Dane wycieczki: 49.40 km (8.00 km teren), czas: 02:34 h, avg:19.25 km/h, prędkość maks: 50.90 km/h
Temperatura:15.0 HR max:170 ( 88%) HR avg:144 ( 74%) Kalorie: 1683 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(4)

Terenowo i odkrywczo. Bunkry i geocaching. Świerklaniec, T. Góry

Niedziela, 13 marca 2011 | dodano: 14.03.2011
Piękna niedzielna pogoda, jednak nie sposób było dziś się dobrze ubrać. Rano gdy ruszałem temperatura wynosiła 4 stopnie, a kilka godzin później, maksymalnie aż 18cie. Zamiast brać dwie pary ciuchów, wybrałem opcję cieplejszego stroju.

Na początek eksplorowałem z latarką, wszystkie bunkry w rejonie Wymysłowa. W jednym z nich, czekała mnie niespodzianka.
Motyl w bunkrze. © fredziomf


Dalsza jazda to Geocaching w rejonie Świerklańca i jeziora Chechło-Nakło.
Jeep nad Zbiornikiem Kozłowa Góra © fredziomf


Prawie 21 km w terenie. Oj przyznam mocno mnie zmęczyły. 4 kilometrowy odcinek drogi z Miasteczka na Tarnowskie Góry, bez komentarza. Jarek ostatnio coś na ten temat wspominał.
Widać coraz więcej motocyklistów.

Kadencja avg 72.5 max 113,3.
Ł2a:
Dane wycieczki: 57.60 km (20.90 km teren), czas: 03:21 h, avg:17.19 km/h, prędkość maks: 44.00 km/h
Temperatura:13.0 HR max:171 ( 88%) HR avg:150 ( 77%) Kalorie: 1802 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)

Rozkówka, Góra Doroty, Las Grodziecki, Łagisza, Pogoria IV, Rogoźnik

Poniedziałek, 7 marca 2011 | dodano: 07.03.2011Kategoria 70-100 km, Ślad GPS
Zamontowałem bagażnik wyprawowy, zatem dziś zamiast plecaka, jazda z sakwą. W planie Pogoria IV, ale jadę tak, by po drodze odkryć kilka skrzynek geocache.

Na termometrze jakieś 1,5 na plusie. Na początek dosyć nerwowa przeprawa przez Piekary. Objazdy, kurz, duży ruch w związku z budową A Jedynki.

Dopiero przed Wojkowicami luźniej. Zaczynają się jednak podjazdy. Chyba znowu za ciepło się ubrałem.
Pierwszy cel to Park Rozkówka i 1,5 kilometrowa jazda off road'owa.
Czas także bardziej się pomęczyć, 382 metrowa Dorotka czeka. W czasie jej zdobywania, zastanawiam się skąd tyle dymu.

Pod samą Górę Św. Doroty, znowu 1,5 km jazdy po drodze gruntowej. Paradoksalnie, gdy jestem z sakwami, to coś bardziej ciągnie mnie w teren. Poniżej widok na Elektrownię Łagisza.

Niedaleko stąd do Lasu Grodzieckiego. W nim jadę 2 km poza drogą. Odkrywanie skarbów, dziś niezbyt udane. Na pocieszenie pozostają lamy na wybiegu.

Niedaleko Elektrociepłowni znajdziemy dwa pomniki.

Ten drugi (poniżej), ku czci poległych w czasie II wojny światowej.

Czeka mnie teraz dwu i pół kilometrowa jazda przez las, wzdłuż torów kolejowych. Jestem w Niepiekle. Teraz nad zamarzniętą Pogorię IV.

Wiele przerw. Kiepska średnia, jakieś 16 km/h. Jest już zimniej. Pomiędzy -2uch, -3ech stopni. Nie ma na co czekać, trzeba wracać i szybko przejechać 32km do domu. Z powrotem na asfalcie, mimo zmęczenia, udaje mi się poprawić trochę średnią.
Poniżej wzniesienie w Rogoźniku.


Kadencja avg 71.9 max 114,2.
Ł2a:
Dane wycieczki: 72.00 km (7.70 km teren), czas: 03:57 h, avg:18.23 km/h, prędkość maks: 40.24 km/h
Temperatura:-1.0 HR max:174 ( 90%) HR avg:147 ( 76%) Kalorie: 2372 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(6)

WPKiW nocą. 19 018310.

Piątek, 4 marca 2011 | dodano: 04.03.2011Kategoria WPKiW
Nocna jazda do Parku. Temperatura wahała się pomiędzy zerem, a trzema stopniami poniżej zera. Duże zadymienie i ciemno. Jedynie przy Stadionie Śląskim jasność.
WPKiW nocą. Boisko przy Stadionie Śląskim Narodowym oraz Promenada Ziętka © fredziomf

Powrót tym razem przez ul. Tulipanów.

A tytułowe 19 milionów, to nie wysokość kumulacji najpopularniejszej gry Totalizatora Sportowego. Owe 19 mln metrów, właśnie dziś, stuknęło mi na rowerze.
Na nowym napędzie, trudniej mi, uzyskać prędkość średnią powyżej 21 km/h, ale co cieszy, wzrosła trochę średnia kadencja.

Kadencja avg 71.4 max 100,9.
Ł2a:
Dane wycieczki: 29.20 km (0.00 km teren), czas: 01:29 h, avg:19.69 km/h, prędkość maks: 40.24 km/h
Temperatura:-2.5 HR max:167 ( 86%) HR avg:144 ( 74%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(5)