I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:593.49 km (w terenie 109.50 km; 18.45%)
Czas w ruchu:29:42
Średnia prędkość:19.98 km/h
Maksymalna prędkość:54.40 km/h
Suma podjazdów:4883 m
Maks. tętno maksymalne:178 (91 %)
Maks. tętno średnie:157 (80 %)
Suma kalorii:26632 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:37.09 km i 1h 51m
Więcej statystyk

Wyjątkowy ostatni temat roku, Happy New Year!

Środa, 30 grudnia 2009 | dodano: 30.12.2009
17,5 miesiąca temu kupiłem rower i zacząłem poważniej jeździć, i to od razu z BS. Tak więc w roku obecnym ciągle jeszcze powoli poznawałem swoje miasto i najbliższe okolice.
Moje jazdy nie są porywające, nie mają zawrotnych dystansów, ani nie startuję w zawodach.
Wykręciłem w sumie 7663km (17% realnego terenu), co przy braku dojazdów rowerem do pracy, uważam za godny dystans.
Razem 185 wycieczek, na jedną średnio 41.42 km i 2:06 godz.

Ilość wycieczek wg dystansu za 2009 / 2008 rok
100km i więcej: 2 / w 2008: 2
Ponad 75km do 99km: 15 / w 2008: 2
Ponad 40km do 74km: 68 / w 2008: 36
Do 39km: 100 / w 2008: 39

W statystyce BS, najwyżej byłem w 3ch ostatnich miesiącach:
Październik: 44 miejsce
Listopad: 47 miejsce
Grudzień: 44 i spadnie kilka pozycji.
Najwięcej kaemów zrobiłem w lipcu, dokładnie 992km, co dało zaledwie 177 miejsce miesiąca.
Ale cyferki nie są najważniejsze.

Na 2010 rok mam w głowie kilkanaście miejsc, w których na pewno będę. M.in.:
- Kalety i okoliczne lasy
- Kokotek, staw Posmyk
- Koziegłowy, zbiornik Poraj, Janów
- Ogrodzieniec (Podzamcze)
- Góra Św. Anny
- Pozostało także sporo nie przejechanych fragmentów szlaków pieszych, mam tu na myśli zwłaszcza okolice Jaworzna, Mikołowa i Gliwic.
- być może zawitam także w odwiedziny do rodziny 30km za Krakowem.
Trafi się trochę setek i z dwie 150ki.

Dziękuję nielicznym tu komentującym, którzy utwierdzają mnie w przekonaniu, że wstawiane tu opisy i fotki służą nie tylko mojej osobie. Wszystkim najlepsze życzenia Noworoczne!
Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(6)

Trochę śniegu trochę wody: Piekary Śl., Wymysłów, Dobieszowice

Środa, 30 grudnia 2009 | dodano: 30.12.2009
Time:13:50
Cadence avg:67

Wczoraj przegrałem z lodowiskiem, dziś troszeczkę lepiej, więc postanowiłem zahaczyć o najbliższy fragment leśny.

Od 24 października 2008 praktycznie na każdym rowerowym wyjeździe, towarzyszył mi plecak z bukłakiem, a od dzisiaj zmiana. Plecaka będę używać tylko na najdalsze wycieczki, a to dlatego, że zakupiłem dużą sakwę (podobno wodoodporną) pod ramę, tylko za 20zł.
Zobaczymy czy się przyjmie, jak na razie jestem zadziwiony jej pojemnością, bez problemu zapakowałem tam wszystko co chciałem, wraz z 35cm pompką, 1,5 litrową butelką wody, aparatem foto, okularami, dętką, łatkami, zestawem kluczy oczkowych i imbusowych i innych narzędzi jak skuwacz, łyżki czy śrubokręt. Plus inne drobiazgi typu baterie.
Mój Rower, akutalny wygląd na koniec 2009 roku © fredziomf


Ciągle odkrywam jazdę zimową na nowo, takie otoczenie to też, dla mnie, nie była codzienność.


Zbiornik Świerklaniec (zb. Kozłowa Góra) zimą © fredziomf


Do Wymysłowa było ślisko, stąd nie forsowałem tempa.
Moja fotka, reklamuję na odblaskach Bytomską Masę Krytyczną po okolicach © fredziomf


Udałem się do lasku i na Dobieszowice.
Dobieszowice, tutaj będzie autostrada A1 (widok na Piekary Śl.) © fredziomf


Wracałem znowu przez Wymysłów, gdzie dopadł mnie zachód słońca.


Jako że wcześniej jechałem przez Lasek Piekarski, to teraz postanowiłem wrócić zaśnieżoną ścieżką rowerową przy ul. Bytomskiej na Lipce.
Jak widać autko wyciągane z rowu.
Ślisko i kolizja. (P.S. Policja zaparkowała na scieżce rowerowej) © fredziomf

Ł=2 160.7 km. [446,2]
Dane wycieczki: 32.30 km (16.80 km teren), czas: 01:51 h, avg:17.46 km/h, prędkość maks: 38.10 km/h
Temperatura:3.0 HR max:173 ( 88%) HR avg:141 ( 72%) Kalorie: 1482 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(6)

Grubo na koniec sezonu: Zamek w Toszku

Niedziela, 27 grudnia 2009 | dodano: 27.12.2009Kategoria 70-100 km, Ślad GPS
Time:13:51
Cadence avg:65
Po wycieczce z 9go Grudnia stwierdziłem, iż będzie moją najdłuższą w tym miesiącu, no ale nigdy nie mów nigdy.

Postanowiłem odwiedzić zamek w Toszku, wybierając mało uczęszczane drogi.


Już w Stolarzowicach przyłapałem Mikołaja


Za Ptakowicami ciekawie ułożone snopki


Kolejnym przystankiem była tzw."Brama Gwarków", czyli miejsce wypływających podziemnych wód.


A tak wygląda kolęda w Wilkowicach


Dalej przez Księży Las, RMF w uszach tracił zasięg.


Niestety przestałem focić, bo nie wiem kiedy bym wrócił.
Po dłuższym czasie, po jeździe gdzie jest jedna droga i pola, czyli zadoopiach, jakaś cywilizacja, wiadukt nad torami kolejowymi, a za nim tablica: miejscowość Toszek.

Następnie w pobliżu szkoły, znak informujący kierowco zwolnij, a po chwili ciekawa następna tablica.


Toszek Rynek, na miejscu było już ciemno.


I Zamek


Wieża Zamkowa


Na wszystkie fotki zapraszam tutaj

Nie bardzo jak było wracać inną drogą, więc co najmniej połowę drogi, jechałem tak samo.
Powrót w ciemnościach i mgłach, gdyby nie świtącznie przyozdobione gospodarstwa, było by strasznie.

Lampka dała radę, jeden kierowca z daleka, zmienił szybko światła długie na krótkie.
Temperatura na starcie +4, na koniec -1.

Już niedaleko domu, kilkaset metrów postanowiłem przejechać chodnikiem, na ul. Miechowickiej przed McDonald'sem, do przejścia podziemnego.
W tym miejscu chcę podziękować pewnemu chłopakowi z dziewczyną z anonimowego auta.
Okazało się, że ów chodnik był tak dziurawy, że odpadła mi tylna lampka, a oni zwolnili na drodze obok mnie, i krzyknęli o lampce.

Po powrocie byłem padnięty, niestety 450ml herbaty i żadnego izotonika, nie mówiąc już o batonie energetycznym, było mało jak na taki dystans. Od razu łazienka przemyć twarz i kuchnia by się najeść.
Ł=2 128,4 km. [413,9]
Dane wycieczki: 83.55 km (4.10 km teren), czas: 03:57 h, avg:21.15 km/h, prędkość maks: 41.10 km/h
Temperatura:1.0 HR max:172 ( 88%) HR avg:147 ( 75%) Kalorie: 3342 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(7)

Świątecznie: Świerklaniec, Chechło, Tarnowskie Góry

Sobota, 26 grudnia 2009 | dodano: 26.12.2009
Time:15:28
Cadence avg:72

Zadziwiająca dobra pogoda, chyba najlepsza w całym grudniu.
Przez Piekary Śląskie, w końcu za Bazyliką zrobiony asfalt, miałem już dość tych ciągnących się tam robót drogowych.
Rower płynął, nad zbiornik Świerklaniec (zb. Kozłowa Góra) miałem fajną średnią ponad 25 km/h.
Sam zbiornik pokryty jeszcze cienką warstwą lodu, i zaskoczenie, jak to: nie ma wjazdu nad wał? w kierunku parku w Świerklańcu. Jeszcze nie dawno można było ładnie wjechać, a teraz pozostaje gimnastyka pod szlabanem.
Świerklaniec zbiornik wodny, szlaban i utrudnienie dla rowerów © fredziomf


Zanim dojechałem nad jezioro Chechło-Nakło, już się poważnie ściemniło. Właściwie po ciemku, trochę się poszwędałem po lasach (nowe doznanie) i postanowiłem wrócić przez Tarnowskie Góry.

Fajnie ciepło wygląda tam Rynek.
Świateczny Rynek w Tarnowskich Górach © fredziomf


Powrót główną drogą na Bytom.
Ł=2 44,9 km. [330,4]
Dane wycieczki: 44.89 km (7.90 km teren), czas: 02:03 h, avg:21.90 km/h, prędkość maks: 42.20 km/h
Temperatura:2.5 HR max:178 ( 91%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2000 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)

7500km; PrzedPasterkowe Wigilijne kręcenie, wesołych...

Czwartek, 24 grudnia 2009 | dodano: 25.12.2009Kategoria WPKiW
Time:20:40
Cadence avg:68

Najpierw do WPKiW, połowa parku, ta główna, bardzo ładnie odśnieżona, druga połowa śliska, miejscami gołoledź.
Następnie po Bytomiu.
Bytomska szopka przy kosciele Wniebowzięcia NMP © fredziomf

Bytomska choinka na Rynku [na pierwszym planie rzeźba śpiącego lwa] © fredziomf

Ł1:327,9 km. [630,9]
Dane wycieczki: 33.45 km (13.00 km teren), czas: 01:47 h, avg:18.76 km/h, prędkość maks: 37.30 km/h
Temperatura:4.5 HR max:172 ( 88%) HR avg:145 ( 74%) Kalorie: 1492 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(2)

Dookoła Bytomia, Miechowice, Maciejkowice

Środa, 23 grudnia 2009 | dodano: 23.12.2009
Time:16:47
Cadence avg:66

Najpierw sprawa na mieście, potem na Miechowice, w planach kółko po lesie, ale jednak patrząc na ciemność i te roztopy zrezygnowałem.
Na koniec przez Żabie Doły po Maciejkowicach. Dostałem telefon potrzebne moje klucze z domu i musiałem wracać.

Generalnie obawiałem się gołoledzi, nie było jednak tak źle. Zdecydowanie najbardziej śliski był fragment ścieżki rowerowej w Parku Miejskim.
Ł1:294,4 km. [597,4]
Dane wycieczki: 32.20 km (11.00 km teren), czas: 01:48 h, avg:17.89 km/h, prędkość maks: 38.30 km/h
Temperatura:1.0 HR max:171 ( 87%) HR avg:146 ( 74%) Kalorie: 1549 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(1)

Żabie Doły, Siemianowice, Brzeziny

Poniedziałek, 21 grudnia 2009 | dodano: 21.12.2009
Cadence avg:65
Ciężko, jakbym worek złota, miał przypięty do tylnego koła.
Chwilami trochę nauki na kilkunasto cm śniegu.
Ł1:262,2 km. [565,2]
Dane wycieczki: 20.85 km (10.50 km teren), czas: 01:17 h, avg:16.25 km/h, prędkość maks: 35.40 km/h
Temperatura:-7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 730 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(1)

VI [Zimowa] Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna

Piątek, 18 grudnia 2009 | dodano: 18.12.2009Kategoria MK, Ślad GPS
Time:17:43
Cadence avg:60

Przejazd Masy liczył ponad 8 km.

Jestem pod wielkim wrażeniem. Perfekcyjna organizacja imprezy. Pełne zabezpieczenie ze strony Policji i Ambulansu, co było dla mnie ponad oczekiwania.
Bardzo sprawny przejazd, w temperaturze - 16 stopni. Nieoczekiwanie [dla mnie] Policja zablokowała za nami wszystkie trzy pasy, na głównej ulicy miasta (odcinek Kolejowa, Miarki), dając nam komfortowe warunki przejazdu.
Na koniec ciepła herbata w Biurze Promocji Bytomia (to już chyba tradycja?) + jeszcze jedna niespodzianka od Organizatorów.
Było super, osobiście tuż przed końcem zziębły mi palce w rękach, i herbata była zbawienna.

Widziałem jak na ul. Piłsudskiego pewnemu panu auto z zimna odmówiło posłuszeństwa, a jak widać, nasze rowery dały radę.
Doszło także do kolizji aut na pasie ruchu o przeciwnym kierunku do Masy, być może jeden kierowca zauroczył się mrugającymi rowerami i wjechał w tył poprzedzającego go auta.
Ł1:241,3 km. [544,3]
Dane wycieczki: 11.30 km (1.30 km teren), czas: 00:49 h, avg:13.84 km/h, prędkość maks: 26.20 km/h
Temperatura:-16.0 HR max:160 ( 82%) HR avg:121 ( 62%) Kalorie: 659 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)

Ja vs Zima próba sił: Lasek piekarski

Czwartek, 17 grudnia 2009 | dodano: 17.12.2009
Time:13:44
Cadence avg:63
Jak na prawie -9 stopni, ciepło.

Na asfaltach jakby nie było chlapa. Mam coś strach poruszać się w takich warunkach.
Może bardziej uważny jestem po ostatniej barbórkowej kolizji. Moim celem były drogi leśne w lasku piekarskim.
Pierwszy raz chyba, pokonałem całą drogę do i z Piekar chodnikami itp, także praktycznie 0 asfaltu.
Musiałem się przekonać, jak jeździ się po drodze leśnej. Prawie 100% dystansu pokonałem w śniegu, tak na oko 6-8 centymetrów.

Wniosek w lesie OK, gorzej z dojazdem.
Ł1:230 km. [533]
Dane wycieczki: 20.40 km (19.60 km teren), czas: 01:37 h, avg:12.62 km/h, prędkość maks: 24.80 km/h
Temperatura:-8.5 HR max:157 ( 80%) HR avg:134 ( 68%) Kalorie: 803 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(1)

WPKiW + Maciejkowice, nauka nawyków zimowych

Wtorek, 15 grudnia 2009 | dodano: 15.12.2009Kategoria WPKiW
Time:18:29
Cadence avg:67

Asfalty czarne ale miejscami lśniące. Małe zaskoczenia, ścieżki w Parku całe białe i śliskie. Pojeździłem, więc nie po ścieżce rowerowej, a po małych alejkach wewnątrz parku.
Ogólnie spokojnie, z jednym efektownym opanowanym poślizgiem.
W sumie jestem pozytywnie zaskoczony, jak opony trzymają, mając porównanie jak było rok temu.

W drodze powrotnej zaliczyłem Kluczborską i Żabie Doły.
1 raz latarka Bocialarka 2.5 na SSC U2
Ł1:209,6 km. [512,6]
Dane wycieczki: 25.80 km (6.50 km teren), czas: 01:21 h, avg:19.11 km/h, prędkość maks: 38.00 km/h
Temperatura:-5.0 HR max:171 ( 87%) HR avg:139 ( 71%) Kalorie: 1040 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)