- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Wieczorny WPKiW super śnieg i test Bocialarki 2.5
Środa, 13 stycznia 2010 | dodano: 13.01.2010Kategoria WPKiW
Time:20:25
Cadence avg:67
Z wczorajszego rekordu dnia Raptora, dowiedziałem się o super warunkach do jazdy jakie panują w CAŁYM parku.
Taki śnieg to dla mnie miłe zaskoczenie, do tej pory jeździłem zimą po parku: po czarnych śliskich asfaltach, albo po chlapowatym lub dużym, trudnym śniegu. A dziś nawet, minąłem parę biegającą na nartach.
W ogóle cała trasa była odśnieżona, nawet Żabie Doły miały wydeptany środek. Przy okazji sprawdziłem jak świeci Bocialarka. [Poniższe zdjęcie z drogi powrotnej, gdzie nie ma innego źródła światła w pobliżu, jak widać muszę jeszcze poćwiczyć przy zdjęciach]
Latarka Przez INNYCH zapewne widoczna jest z dużo większej odległości, jednak JA z odległości 185 metrów wyraźnie zauważałem podświetloną tablicę przy wiadukcie. (a lampa nie była wycelowana bezpośrednio w wiadukt)
W parku nie skupiałem się na szybkim tempie, z początku dość bojaźliwie, ale po chwili super się jeździło.
Tutaj jeszcze 2 fotki z nie oświetlonej A. Leśniej, starałem się ustawić aparat na ISO200, 2 sekundy i F.3.5, jednak aparat miał automatyczny bilans bieli i coś tam pozmieniał.
Ogólnie lampa świeci rewelacyjnie. Same znaki odbijają się z daleka już na 10% mocy. Jej Wielkim plusem jest, to że podświetla równomiernie, już za koła i to całkiem daleko. Nie ma czegoś takiego, że widzimy dobrze na daleko, a pod kołem jest ciemniejsza smuga utrudniająca wyłapywanie np dziur.
Lubię ją ustawić trochę wyżej, po czym gryzie mnie sumienie, kurczę przecież oślepiam pewnie innych, i obniżam wysokość świecenia.
Niestety tylko u moim modelu coś jest chyba nie tak z przełączaniem trybów świecenia. Latarka potrafi 4 razy mrugnąć podczas przełączania przy pełnym akumulatorze (co ma oznaczać rozładowanie baterii) i chyba zmienia siłę świecenia przy dotyku. Być może odeślę ją do sprawdzenia w ramach gwarancji, muszę jeszcze potestować objawy.
Ł=2 318,2 km. [603,7]
Temperatura:-4.0 HR max:181 ( 92%) HR avg:145 ( 74%) Kalorie: 1099 (kcal)
Cadence avg:67
Z wczorajszego rekordu dnia Raptora, dowiedziałem się o super warunkach do jazdy jakie panują w CAŁYM parku.
Taki śnieg to dla mnie miłe zaskoczenie, do tej pory jeździłem zimą po parku: po czarnych śliskich asfaltach, albo po chlapowatym lub dużym, trudnym śniegu. A dziś nawet, minąłem parę biegającą na nartach.
W ogóle cała trasa była odśnieżona, nawet Żabie Doły miały wydeptany środek. Przy okazji sprawdziłem jak świeci Bocialarka. [Poniższe zdjęcie z drogi powrotnej, gdzie nie ma innego źródła światła w pobliżu, jak widać muszę jeszcze poćwiczyć przy zdjęciach]
Żabie Doły, Bocialarka 2.5 [60 lub 100%]© fredziomf
Latarka Przez INNYCH zapewne widoczna jest z dużo większej odległości, jednak JA z odległości 185 metrów wyraźnie zauważałem podświetloną tablicę przy wiadukcie. (a lampa nie była wycelowana bezpośrednio w wiadukt)
Bocialarka 2.5 [dostrzegam odbijające światło od znaku przy wiadukcie oddalonym o 185 metrów]© fredziomf
Bocialarka 2.5 100% mocy© fredziomf
W parku nie skupiałem się na szybkim tempie, z początku dość bojaźliwie, ale po chwili super się jeździło.
Tutaj jeszcze 2 fotki z nie oświetlonej A. Leśniej, starałem się ustawić aparat na ISO200, 2 sekundy i F.3.5, jednak aparat miał automatyczny bilans bieli i coś tam pozmieniał.
Bocialarka 2.5 chyba 100% mocy© fredziomf
Bocialarka 2.5 [chyba 100% mocy]© fredziomf
Ogólnie lampa świeci rewelacyjnie. Same znaki odbijają się z daleka już na 10% mocy. Jej Wielkim plusem jest, to że podświetla równomiernie, już za koła i to całkiem daleko. Nie ma czegoś takiego, że widzimy dobrze na daleko, a pod kołem jest ciemniejsza smuga utrudniająca wyłapywanie np dziur.
Lubię ją ustawić trochę wyżej, po czym gryzie mnie sumienie, kurczę przecież oślepiam pewnie innych, i obniżam wysokość świecenia.
Niestety tylko u moim modelu coś jest chyba nie tak z przełączaniem trybów świecenia. Latarka potrafi 4 razy mrugnąć podczas przełączania przy pełnym akumulatorze (co ma oznaczać rozładowanie baterii) i chyba zmienia siłę świecenia przy dotyku. Być może odeślę ją do sprawdzenia w ramach gwarancji, muszę jeszcze potestować objawy.
Ł=2 318,2 km. [603,7]
Dane wycieczki:
28.45 km (22.50 km teren), czas: 01:43 h, avg:16.57 km/h,
prędkość maks: 31.60 km/hTemperatura:-4.0 HR max:181 ( 92%) HR avg:145 ( 74%) Kalorie: 1099 (kcal)
K o m e n t a r z e
I to jest całe BS - potrafi zmotywować do jazdy, pokazuje gdzie i jak jeździć - to się nazywa superblog. Pozdrawiam
robin - 10:03 czwartek, 14 stycznia 2010 | linkuj
Dzięki:) Każda lampa na diodzie cree lubi zimno, a boćka ma to do siebie że radiator ogrzewa akumulator i przez to działa dłużej niż inne podobne wynalazki (naprawiałem jedną boćkę) Nie upuść jej bo czasem dioda sie lubi odkleić;)
kundello21 - 09:45 czwartek, 14 stycznia 2010 | linkuj
Boćka dobrze świeci:) szkoda że nieco krótko działa na jednym aku. Niby 3 godziny, ale w rzeczywistości 1.5h na 100% .
kundello21 - 08:18 czwartek, 14 stycznia 2010 | linkuj
Widzę, że nie tylko ja mam skrupuły, czy za bardzo nie świecę kierowcom po oczach ;-)
djk71 - 07:18 czwartek, 14 stycznia 2010 | linkuj
Ja się też muszę tam wybrać Żabie Doły sa piekne o tej porze roku zresztą piękne są zawsze.Ładnie świeci ta lampka.Napisz o niej więcej jak świeci w różnych warunkach szczególnie na mrozie i jak wypadła cenowo.Pozdrawiam.
Anonimowy Dynio w pracy - 07:06 czwartek, 14 stycznia 2010 | linkuj
Komentuj