I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Nocna Przygoda

Piątek, 30 kwietnia 2010 | dodano: 30.04.2010
Po prawie całym tygodniu bez rowerka, patrzę na prognozy pogody, wg których w weekend może być mokro. No nie, nie wytrzymałem.
Godzina 00:18 wychodzę na rower. Jadę przed siebie główną drogą. Może na Radzionków, może w kierunku Tarnowskich Gór, jeszcze nie wiem.
Drogi puste. Po 2.5 km zdejmuję windstopperową czapkę, jest aż 14 stopni i to po północy.
o godz. 0:30 zauważam, że w rejonie budowanej autostrady, pracuje sprzęt.
Jadę dalej, już wiem, że na Tarnowskie Góry. W kilku miejscach mijam piekarnie i wdycham zapach świeżego pieczywa.

Jadąc dalej, będę musiał przejechać ponad 2.5km odcinek przez ciemny las. Podświadomie nie daje mi to spokoju.
Czy się nie przelęknę?, co jak zobaczę z boku jakieś zwierzę?, co jak złapię w tych ciemnościach gumę? czy wtedy nie spanikuję?
Podziwiam znaną okolicę z perspektywy nocy i podświadomie szykuję się na przezwyciężenie lęku.

W końcu przed Nowym Chechłem jest las. Kilka głębszych oddechów i przejechałem spokojnie frapujący mnie fragment.
Do tej pory księżyc miałem za plecami, teraz od Świerklańca mam go przed sobą.

W planach miałem jeszcze przejazd na Michałkowice, przez Świętochłowice, i na Bytków i WPKiW, ale ostatecznie rezygnuję, jest przed 2:00h, starczy na dziś. Przecież rano trzeba zacząć nowy dzień.

Na koniec filmik Kliknij TUTAJ o moim cudownym tylnym kole, z którym mordowałem się do dziś, m.in na Jasnej Górze, czy nad zbiornikiem Poraj.

Edit:Yes Yes Yes, odebrałem właśnie nowe koło. Jego test, odbędzie się w najbliższy weekend, na terenie Małopolski!
Ł3:397,4 km. [1167,7]
Dane wycieczki: 34.40 km (0.40 km teren), czas: 01:27 h, avg:23.72 km/h, prędkość maks: 43.50 km/h
Temperatura:13.0 HR max:164 ( 84%) HR avg:142 ( 72%) Kalorie: 1493 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(4)

K o m e n t a r z e
Z rowerowym głodem nie ma co walczyć ;)
Goofy601
- 19:14 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
fred co ty chcesz od tego kola przeciez teraz takie robia :D:D:D pozdrawiam
codeisred
- 12:09 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
E no fajna wycieczka ... Michalkowice to moje okolice i uwierz, ze w nocy lepiej tamtedy nie smigac ;) Co do kola ladnie "tanczy" :D :D :D Pozdr
woodu16
- 06:20 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
Fajne są takie wycieczki :-) Odrobina adrenaliny ale najważniejsze, że miały miejsce, bo była taka potrzeba...
djk71
- 05:24 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kjakr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]