- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
9 dni przed Silesia Cup MTB 2010, wizja lokalna w WPKiW.
Od soboty wieczór, nieprzerwane opady. Dziś był moment, gdy na chwilę dało spokój. Ponieważ 30go maja odbywają się, w chorzowskim Parku zawody Silesia Cup MTB 2010, postanowiłem sprawdzić, jak dziś wygląda, przypuszczalna trasa tej imprezy.
Tradycyjnie chciałem dojechać do Parku, przez Żabie Doły. Było tam ponad 20cm wody, także buty znikały w wodzie.
Zaraz dalej przy Dolinie Górnika, straż miała rozłożony namiot i wypompowywała wodę z ów Doliny. Na Kościuszki w Chorzowie, widziałem z kolei, zalane ogródki działkowe.
Po 7,5 kilometrach byłem w WPKiW, i dzięki śladowi GPS, chciałem powoli przejechać trasę wyścigu.
Park po opadach jest w nie najlepszej kondycji. Na znacznej ilości ścieżek [także na planowanej trasie imprezy], są taśmy, zabraniające poruszania się po nich.
Kawałek dalej, na znacznym obszarze [także na trasie wyścigu] rozlało się, chyba, jeziorko Wesołego Miasteczka.
Woda sięga alei Żyrafy, gdzie jest do 20cm wody.
Sprawdziłem także, jak rower radzi sobie na odcinkach nie asfaltowych. A radzi sobie słabo, przedni hamulec nie hamuje na błotnych odcinkach, napęd także nie działa idealnie, nawet opony mam raczej na asfalt.
Ponieważ z czasem zrobiło się już ciemno, było mokro, drzewa niepewne, a pod kołami można było napotkać gałęzie i konary...
dlatego na około 8ym km trasy, odpuściłem jej dalsze zwiedzanie.
Ogólnie trasa wytyczona bardzo fajnie, jest sporo czasu, by wszystko przygotować. Zobaczymy jakie będę warunki 30 maja :)
Ł1:141,6 km [1572]
Temperatura:8.9 HR max:169 ( 86%) HR avg:143 ( 73%) Kalorie: 1180 (kcal)
Tradycyjnie chciałem dojechać do Parku, przez Żabie Doły. Było tam ponad 20cm wody, także buty znikały w wodzie.
Zaraz dalej przy Dolinie Górnika, straż miała rozłożony namiot i wypompowywała wodę z ów Doliny. Na Kościuszki w Chorzowie, widziałem z kolei, zalane ogródki działkowe.
Po 7,5 kilometrach byłem w WPKiW, i dzięki śladowi GPS, chciałem powoli przejechać trasę wyścigu.
Park po opadach jest w nie najlepszej kondycji. Na znacznej ilości ścieżek [także na planowanej trasie imprezy], są taśmy, zabraniające poruszania się po nich.
Kawałek dalej, na znacznym obszarze [także na trasie wyścigu] rozlało się, chyba, jeziorko Wesołego Miasteczka.
Woda sięga alei Żyrafy, gdzie jest do 20cm wody.
Sprawdziłem także, jak rower radzi sobie na odcinkach nie asfaltowych. A radzi sobie słabo, przedni hamulec nie hamuje na błotnych odcinkach, napęd także nie działa idealnie, nawet opony mam raczej na asfalt.
Ponieważ z czasem zrobiło się już ciemno, było mokro, drzewa niepewne, a pod kołami można było napotkać gałęzie i konary...
dlatego na około 8ym km trasy, odpuściłem jej dalsze zwiedzanie.
Ogólnie trasa wytyczona bardzo fajnie, jest sporo czasu, by wszystko przygotować. Zobaczymy jakie będę warunki 30 maja :)
Ł1:141,6 km [1572]
Dane wycieczki:
26.00 km (7.00 km teren), czas: 01:22 h, avg:19.02 km/h,
prędkość maks: 45.00 km/hTemperatura:8.9 HR max:169 ( 86%) HR avg:143 ( 73%) Kalorie: 1180 (kcal)
K o m e n t a r z e
Jak do tej pory nie urodzi mi sie syn :] to postaram się być na tej imprezie, kondycha tez nie najlepsza przez te deszcze. Pozdrawiam
Roadrunner1984 - 21:55 piątek, 21 maja 2010 | linkuj
Qrwen tez dzis bylem i efekt z Bytomskiej nici ... ze piasta na przodzie padla to kij ale wredny konar wlazl mi w szprychy i hhhmmmmmmmmmmm 6 z nich odeszlo do "krainy wiecznych lowow" kolo bede mial w Sobote , dobrze ze na gwarancji bylo. Generalnie to juz mi sie podnosi na widok tej pogody i wspomnienie minionej zimy. Pozdrowerek
woodu16 - 18:17 czwartek, 20 maja 2010 | linkuj
Masakrycznie to wygląda ;/
Miejmy nadzieję, że to się nie długo uspokoi ... ;/
Pozdrawiam sikor4fun-remove - 22:49 środa, 19 maja 2010 | linkuj
Komentuj
Miejmy nadzieję, że to się nie długo uspokoi ... ;/
Pozdrawiam sikor4fun-remove - 22:49 środa, 19 maja 2010 | linkuj