I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Jura po raz 3ci: Chechło, Golczowice, Krzywopłoty, Smoleń, Podzamcze

Niedziela, 4 lipca 2010 | dodano: 05.07.2010Kategoria 150-200 km, Ślad GPS
Po wcześniejszym obiedzie, wychodzę na rower. W moim rowerowym menu, na dziś, rozważam atak na 199 km. Temperatura 24 stopnie.

Jeszcze w Bytomiu na 2,5 kilometrze zrywam łańcuch. Oczywiście mam zapasową spinkę, jednak świadczy to jedynie o złym stanie napędu. Łańcuch kreci głośno, zębatki także zjechane. Używam go od zimy, nieco ponad pół roku.

No trudno, jadę dalej. Poznałem już okolice Olsztyna oraz okolice Mirowa. Dziś czas, na odkrycie kolejnego fragmentu Jury.

Jadę nad jezioro Pogorię IV. Dla odmiany przez Będzin i ul. Dębową na Preczów.

Na 35 km kupuję loda. Patyczek nie był szczęśliwy, gdyż nie pisało Wygrałeś.

Na 40 km, za plecami, superowo widać Elektrownię i Górę Doroty, dwa charakterystyczne punkty, obok których dziś jechałem.

Od 50 km, zaczyna się piękna okolica. Jestem już w Oklahomie, znanej mi z wycieczki, po czarnym szlaku rowerowym. Dobra szosa, po bokach lasy.

Na 60tym km jestem w Chechle, naprawdę blisko Pustyni Błędowskiej. Niestety z drogi nie widać, ani grama piasku.

Droga prowadzi wzdłuż pustyni, ale nie było mi dane jej dziś zobaczyć.

10 km dalej, docieram do m. Golczowice. Robię sobie dłuższą przerwę i przeglądam Bikestats w komórce.

Po odpoczynku rozpoczynam wycieczkę właściwą, gdyż wjeżdżam tutaj, na czerwony Jurajski Rowerowy Szlak Orlich Gniazd, łączący Częstochowę z Krakowem.

Na plus, zaskakuje mnie stan asfaltów. Od 73 km, pierwszy fragment leśny.

Na 75 km, docieram pod zamek w Bydlinie.

Jurajski rowerowy, bardzo mi się podoba. Nie ma żadnego piasku, z którym męczyłem się, na ostatniej wycieczce na Jurze, w okolicach Czatachowej.

Poniżej tablica, ku czci i chwały poległym bohaterom Oddziały Hardego AK, od społeczności gminy Klucze.

Jurajski rowerowy, dobre asfalty, przez las i bez aut.

Pnę się pod górę po bardziej odludnym i zarośniętym lesie. Jest także pierwszy problem, przewalone drzewa. Na szczęście chwilę później jest już wszystko OK.
Teraz szybki zjazd po kamykach, słodkie szaleństwo. Skutkuje ono przebitą dętką na 83 km.


Zaraz dalej kilka skałek i ławeczki dla rowerzystów, zwiedzających szlak Jurajski.

Poniżej miejscowość Smoleń i widok na ledwo widoczny zamek na wzniesieniu.

Jadę dalej, ciągle dobre asfalty i kilka większych podjazdów.

Częste zmiany nawierzchni i krajobrazu, uatrakcyjniają jazdę.

W tle widać już ruiny Zamku w Ogrodzieńcu.

Docieram w końcu do Podzamcza [98 km trasy] i przyglądam się z bliska.

Paradoksalnie słucham radia, i leci audycja o Jurze, gdzie dowiaduje się o różnych legendach i ciekawych miejscach.

W planach był jeszcze Okiennik Wielki oraz m. Morsko, jednak na 101 km postanawiam wracać, by nie być w domu znowu nocą.

Powrót przyjemny, znaną drogą od Zawiercia. A poniżej zachód, prawie pod domem.

Ł2:167 km. [1564]
Dane wycieczki: 162.00 km (15.50 km teren), czas: 07:23 h, avg:21.94 km/h, prędkość maks: 54.10 km/h
Temperatura: HR max:176 ( 90%) HR avg:148 ( 75%) Kalorie: 6836 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(6)

K o m e n t a r z e
Super zdjęcia!
robin
- 11:34 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj
Zawsze warto dodać takie zdjęcia:)
Twój blog kapitalnie promuje turystykę rowerową. Z tego też powodu wiele osób go odwiedza. Nie muszą być to te same osoby, które zawitały na naszych blogach, dlatego warto dodawać zdjęcia z ciekawych miejsc:)
Kajman
- 06:22 środa, 7 lipca 2010 | linkuj
kundello21 Piękna, i dzisiaj bez piasku, więc super pod rower crossowy.
Yacek Jura to chyba najpiękniejsza moja dalsza okolica.
Kajman Kajman, byłem w parku miniatur. Zrobiliście z Elą ostatnio super zdjęcia miniatur. Nie było sensu ich dublować u mnie.
fredziomf
- 04:58 środa, 7 lipca 2010 | linkuj
Ale zasuwałeś:)
Znalazłeś zamek w Bydlinie a nie odwiedziłeś parku miniatur:)?
Kajman
- 21:49 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj
Ostatnio trochę więcej na jurze bywasz. Ale przecież warto bo jura jest piękna. Pozdro!
Yacek
- 13:45 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj
Piękna jura:) aż dziwne że wypiętrzyło ten wapień tak wysoko:)
kundello21
- 09:31 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]