I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Pieszo-Rowerowo. Udało się! Szlak 25lecia Pttk + Trójkąt Trzech Cesarzy [Mysłowice, Jaworzno, Sosnowiec, Dąbrowa G.)

Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano: 23.08.2010Kategoria Pieszym szlakiem, Ślad GPS, WPKiW, 100-150 km
O tym co się udało, na końcu wpisu.
Na Niedzielę zaplanowałem jazdę rowerem, po pieszym Szlaku Dwudziestopięciolecia PTTK, a dokładniej, odkrycie jego fragmentu pomiędzy Mysłowicami, Jaworznem, Sosnowcem oraz Dąbrową Górniczą.

Pierwszym celem jest dojazd pod Kąpielisko Słupna w Mysłowicach, gdyż do tego miejsca, poznałem szlak.
By nie jechać, jak zwykle przez Muchowiec i obok stawu Janina, szukam innego rozwiązania.

Wybieram jazdę przez WPKiW, ścieżkę rowerową wzdłuż rzeki Rawy i Trzy Stawy.
Aż dziwne, ale po raz pierwszy jestem w poniższym miejscu postojowym.

DK 86 przekraczam poniższą kładką...

Jadę wzdłuż A4ki, fajnym asfaltem, a samą autostradę pokonuję w trochę ekstremalny sposób, z rowerem pod ramieniem.


Po 29,5 km już na miejscu. Dysponuję prawdopodobnym przebiegiem szlaku w GPSie, ale rozpoczyna się zabawa w wyszukiwanie oznaczeń szlaku na drzewach i z wielką niewiadomą co do przejezdności i ciągłości szlaku.

Ja już tak mam, jeśli stracę fragment szlaku, to przy jego odnalezieniu, wracam by dotrzeć, jeśli się da, pod ostatnio znane miejsce na szlaku.

Docieram nad rzekę Przemszę. GPS sugeruję jazdę w prawo, jednak oznaczenia sugerują jazdę w drugą stronę. Jadę wąską, częściowo zarośniętą i nierówną ścieżką.

W pewnym momencie nadziewam się na gałąź i dostaję prosto w krtań. Na szczęście to nic poważnego.
Trochę przypadkowo docieram i zdobywam małe wzgórze. Niegdyś stała tu Wieża Bismarcka.

Widok na okolicę

Zjeżdżam w dół

Wracam na szlak, nad głową kilka wiaduktów kolejowych.

Łączą się tutaj rzeki Przemsza i Biała Przemsza. Miejsce historyczne, gdyż na rzece, po każdej jej stronie, graniczyły ze sobą trzy państwa, ówczesne Mocarstwa. Tzw Trójkąt Trzech Cesarzy. (Na zdjęciu poniżej, w tle stosowny pomnik)

Zgodnie ze szlakiem wracam nad Kąpielisko, czyli miejsce startu. Teraz wiem nad Przemszą miałem jechać jednak w prawo (GPS miał rację). Wracam tam.
Ścieżka wzdłuż rzeki, w tą stronę szersza, na trasie pomnik.

W końcu jestem w Jaworznie.

Gubię szlak, więc przedzieram się laskiem do tyłu. Jak się okazuje donikąd.

Czas na odpoczynek pod Elektrownią Jaworzno III. Mam zaledwie 50 km za sobą, odczuwam już zmęczenie. Mam już kilka śladów od przemierzonych, czasem pieszo zarośli.

Dalsza jazda częściowo zgodna z szlakami rowerowymi, których w okolicy nie brakuje.

Docieram pod Zalew Łęg w Jaworznie oraz jadę wzdłuż dwóch okolicznych stawów.

W Centrum wizyta w sklepie, męczący podjazd pod ul. Działkową, z kostki i dalej przez pola.

Największy podjazd i jestem na około 345 metrze.
Chwilami pieszy i jakiś rowerowy biegnie razem. Jest sporo podobnych miejsc, na szlakach rowerowych.

Teraz około 2 km przez pola.

Znowu gubię szlak. Nie mam siły już zawracać. Wiem że jadę w dobrym kierunku i natrafię na szlak przy wyrobisku.
Kolejnym ciekawym miejscem jest nietypowy tunel dla rowerzystów jeszcze w Jaworznie, na około 72 kilometrze.

Widok od tyłu.

Teraz wzdłuż rzeki Białej Przemszy.

W końcu droga, jestem w Sosnowcu. Na granicy miasta, przy tamie, ciekawy most.

Przedzieram się przez stację PKP Sosnowiec Maczki. Kładka nieczynna, więc po torach.
Kolejny fragment leśny i po dłuższej chwili kolejna przeszkoda, w postaci licznych torów pokonana.

Szlak dalej prowadzi przez Balaton.

A następnie przez Park Leśna w Kazimierzu Górniczym, ponoć jeden z piękniejszych parków? na Zagłębiu.
Moją uwagę zwracają Muchomorki.

Nareszcie docieram do Dąbrowy. Jadę przez Park Zielona. W okolicy na rzece Czarnej Przemszy nie ma drogi, na szczęście jest stosowna tymczasowa kładka dla pieszych.


Wypijam 3 litry wody i kubusia, jem dwa snikersy. Jak się okazuje i tak za mało.

A co się udało. Otóż właśnie dziś przemierzyłem ostatni brakujący fragment pieszego szlaku 25-lecia PTTK. Cały szlak ma 115 km, ale ja, by go w całości przejechać, potrzebowałem 7miu wycieczek i aż 515 km.
A oto trzy najbardziej znaczące wycieczki:
6.06.2009 odcinek WPKiW do Góry Św Doroty.
5.07.2009 szlak w okolicach Parku Zielona i Pogorii.
7.07.2009 odcinek od WPKiW, przez lasy W Rudzie Śląskiej i Katowicach.
Ł3:281,2 km. [2531,6]
Dane wycieczki: 121.00 km (43.10 km teren), czas: 07:24 h, avg:16.35 km/h, prędkość maks: 50.10 km/h
Temperatura:27.0 HR max:173 ( 88%) HR avg:141 ( 72%) Kalorie: 4858 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(10)

K o m e n t a r z e
Samotny wyjazd... Ja nie mam odwagi.
Tereny bardzo fajne:) Szukanie szlaku to chyba cała przyjemność
kundello21
- 13:39 środa, 25 sierpnia 2010 | linkuj
vanhelsing na takim ognisku musiało być fajnie. A GPS to nie tylko niewolnicza jazda zakręt po zakręcie. Najczęściej zaznaczam sobie kilka/naście waypointów gdzie chcę być, a jak tam dojadę zależy ode mnie. Bez nawigacji mógłbym przeholować z dystansem i za późno wrócić.
fredziomf
- 14:59 wtorek, 24 sierpnia 2010 | linkuj
Kiedyś w tym tunelu, gdy jeszcze nie było tam żadnych szlaków, robiliśmy sobie ognisko, bo przyszła burza i normalnego nie dało się zrobić ;) Fajna wycieczka, chociaż ja bym pewnie wyłączył GPS i jechał przed siebie, bo tak się najlepiej jedzie, gdy nie wiadomo co jest przed Tobą.

Pozdro
vanhelsing
- 13:50 wtorek, 24 sierpnia 2010 | linkuj
Ładna traska. Do zapisania i powtórzenia :-)
djk71
- 19:26 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Kajman lekkie zadrapania już znikają, wrażenia pozostaną na dłużej
Roadrunner1984 okolice Jaworzna to spory wybór szlaków rowerowych, wielość tabliczek kierunkowych i miejsc postojowych. Chwilami żałowałem, że jadę po pieszym, a obok mam fajną rowerówkę.
fredziomf
- 18:52 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Ciekawe tereny , godne zwiedzenia:]:] gicior foty i przyjemny dystansik :D Pozdrawiam
Roadrunner1984
- 18:45 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Pięknie po krzaczorach wędrowałeś:)
Kajman
- 18:14 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Po prostu nadawał się do remontu. Kładka nieczynna na maczkach na dworcu to wynik śmierci w dąbrowie na jednej kładce pewnie ja dlatego zamknęli kasy nie maja na remonty
DARIUSZ79
- 17:04 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
DARIUSZ79 a powiedz mi, most na Czarnej Przemszy przy parku Zielona został jakoś uszkodzony? Jaki był powód remontu w tym miejscu?
fredziomf
- 16:34 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Ponoć przy moście w sosnowcu maczki na rzece mają zainstalować małą elektrownie wodną słuchy mnie doszły też ciekwe będzie. My z robinem nie mieliśmy szczęścia przejazdu przez rzekę czarną przemsze nie był możliwy chyba teraz niedawno zrobili. Pzodr
DARIUSZ79
- 16:19 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eciwk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]