I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Jesienna Jura (Okiennik Wielki, Góra Zborów). Od świtu do zmierzchu, jak z zaciągniętym hamulcem ręcznym

Wtorek, 12 października 2010 | dodano: 12.10.2010Kategoria 150-200 km, Ślad GPS
Dziś dalsza wycieczka, na Jurę, to już po raz 4ty w tym sezonie. Chcę szukać pięknej jesieni, tymczasem czeka na mnie temperatura 0 stopni i wszechobecna mgła.
Wyruszam po 6:30 rano. Jadę w kominiarce. Mam nadzieję że okulary nie będą parować, oczywiście parują, więc szybko z nich rezygnuję.

Po ponad 30 min jazdy, słyszę w radiu, iż na Lotnisku Pyrzowice odwołano kilka startów, z powodu słabej widoczności, wynoszącej do 250 metrów. [Od Lotniska dzieli mnie w linii prostej kilkanaście kilometrów]

By ominąć budowaną AJedynkę, jadę fajnym skrótem do Wojkowic. Tam na jednym z wzniesień, postanawiam odsapnąć, bo tętno coś za duże.
Znaną sobie drogą docieram do Dąbrowy Górniczej. 27em km już za mną, mgła ciągle nie odpuszcza.

W samą porę, bo od drogi 796 widoczność się poprawia. Trochę przez las i bocznymi dróżkami, docieram przez Łazy do Zawiercia.

Kieruję się teraz zgodnie z niebieskim rowerowym Zawiercie-Skarżyce. Są oznaczenia, ale bez GPSa nie wiedziałbym jak jechać. Przez chwilę jazda odbywa się przez, jeszcze zaszronione, pola. Obawiałem się, że może być z tym kłopot, ale z mokrymi oponami przejechało się super. I dzięki temu mijam stary wiatrak, przy ul. Krajobrazowej.

Dalej odbijam na Włodowice, są tutaj ruiny Pałacu.

Na kolejnym wzniesieniu, oprócz widoków mijam konie.

A na ul. Turystycznej "Czubatą" skałkę.

Dalej widać już Okiennik Wielki, owianą legendami skałę, z charakterystycznym oknem.

Muszę ją zdobyć. Najpierw penetruję dół skały...

I już na górze...

Rozkoszuję się widokami.

Zostaję tu dłuższą chwilę. Panorama.

Na Morsko.

Jest tam nawet, zadaszony parking dla rowerków. I ciekawy zjazd między korzeniami.

Widać już kolejny cel, Górę Zborów.

W tzw międzyczasie mijam.

I Gopr.

Teraz na szczyt, robiącej wrażenie, Góry Zborów. Jest tam Rezerwat, można poruszać się jedynie pieszo. Pobierana jest także chyba symboliczna opłata.
Nie ma lekko, spdki nie ułatwiają wspinaczki, a sakwa mocno utrudnia trzymanie roweru.

Po drodze mijam, jakby mały schron bojowy i w końcu docieram na wzniesienie.

Widoczek

Widoczek 2 [tą drogą wracam]

Schodzę.

I ostatnie spojrzenie.

Wracam, częściowo zgodnie z czarnym szlakiem Zamków. Najpierw przez 3,5km wzdłuż torów PKP, szerokim i pustym asfaltem. Potem trochę gorszym, na Myszków.
Teraz nieopodal rzeki Warty, drogą gruntową, czerwonym rowerowym.

Jadę na Pińczyce i jak się okazuje, pod spore wzniesienie przez Dziewki.
A wszystko po to, by w Brudzowicach, bezpiecznie przekroczyć krajową Jedynkę.

Teraz przez las, byłem już tutaj, czuję się jak w domu.
Na koniec chce zobaczyć, jak wygląda punkt, z którego można robić fotki lądującym samolotom w Pyrzowicach. Mam pecha, po minucie jak odjeżdżam ląduje samolot, którego widzę jedynie przez drzewa.

Ostatnie km przez znane mi dobrze lasy, ... i lasy.


Dodam, że temp powrotu [ już po zmierzchu] to 4 stopnie. Większość wycieczki przejechałem, jak z zaciągniętym ręcznym w samochodzie. Padł mi suport. Jego opór jest tak duży, że jak pchnę korbą bez łańcucha, to wykona ona zaledwie niecały obrót i się zatrzyma.
Ł3:359 km. [3124,5]
Dane wycieczki: 162.60 km (44.50 km teren), czas: 09:37 h, avg:16.91 km/h, prędkość maks: 43.90 km/h
Temperatura:2.0 HR max:185 ( 94%) HR avg:147 ( 75%) Kalorie: 6420 (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(8)

K o m e n t a r z e
Piękne trasy,piękne zdjęcia.Pozdrawiam:)
sikorski33
- 20:07 poniedziałek, 25 października 2010 | linkuj
Piękne foty:) doskonale obrazują jak tam jest.
kundello21
- 15:29 piątek, 15 października 2010 | linkuj
Czego się nie robi dla ciepłych policzków. Dynio odnośnie sklepu, to by to wyglądało Jak w tym filmiku
fredziomf
- 20:30 czwartek, 14 października 2010 | linkuj
Gdybym miał sklep i wszedłbyś w takiej masce jak na pierwszym zdjęciu to bym Ciebie pogonił ;) Fajne krajobrazowo tereny.Idealnym miejscem do oglądania startujących i lądujących samolotów jest jego zachodni kraniec przy drodze do Miasteczka Śląskiego.
Dynio
- 20:17 czwartek, 14 października 2010 | linkuj
marusia Bardzo łatwo tam dojechać. Trzeba wjechać w drogę gruntową, na charakterystycznym łuku drogi, pomiędzy Zendkiem, a Zadzeniem.
Yacek Bo na Jurę chce się jeździć. Okiennik już poprawiłem.
fredziomf
- 08:53 czwartek, 14 października 2010 | linkuj
Widzę że nosi Cię coraz dalej. Piękne zdjęcia jury a i Górę Zborów odwiedziłeś - ja byłem tam kilka dni wcześniej. I, tak tytułem wyjaśnienia, ta skałka z dziurą koło Skarżyc to Okiennik.
Pozdro!
Yacek
- 07:54 czwartek, 14 października 2010 | linkuj
Zdjęcia samolotu nie zrobiłeś ,za to świetnie wyszła fotka tego punktu. Swego czasu szukałem wokół lotniska takiego miejsca ,ale bezskutecznie. Fajnie ,że podałeś współrzędne. Spróbuję znaleźć :)
marusia
- 22:08 środa, 13 października 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]