- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Miechowice, Helenka, Wieszowa, Górniki - leśnie po okolicy
Niedziela, 17 października 2010 | dodano: 17.10.2010Kategoria Ślad GPS
Jadę gdzieś niedaleko, gdyż czekam na nowy suport. [ten obecny, mocno spowalnia jazdę]
Gdzie dojadę, zobaczymy.
Jestem na Miechowicach, chcę terenu. Robię rundkę po lesie. Zawsze mi się tutaj podobało. A i w terenie, mniej odczuwam ten suport.
Przelatuję nową nawierzchnię ulicy Stolarzowickiej. Ulica nabrała wyglądu, czuję się jak na górskiej drodze.
Czas na ul. Przyjemną. Zwykle ją omijałem [po prostu zawsze jechałem na Ptakowice], ale nie dziś. Jadę przez budowaną autostradę [super jazda, nie do końca legalna] i docieram do lasu przy Helence.
Teraz niewyraźną dróżką, wzdłuż jakiegoś potoku.
A właściwie to nawet nie ma tam dróżki. Po prostu jadę wzdłuż strumyczka. I obowiązkowe foto :)
Krążę po wąskich ścieżkach, okolicy ul.Jabłońskiego. Przejechałem prawie wszystkie, więc jadę drogą gruntową do DK78.
Chcę dotrzeć na Górniki - dzielnicę Bytomia. Znowu przez autostradę i na Wieszową.
Docieram także pod bunkier, który mnie nie zachwycił. Co gorsza, do bunkra trzeba było jechać, kilkaset metrów przez skraj pola. Krążę po kolejnym fragmencie leśnym. Byłem już w tej okolicy, wybieram drogi, którymi nie jechałem.
OK, już starczy. Wracam gruntową do Ptakowickiej i do domu. Kilka bardzo długich minut, trzeba czekać na sygnalizacji, by przekroczyć DK78 na tej ulicy.
Na koniec nowe graffiti na dzielnicy. {Teraz dla wszystkich, którzy stwierdzą, że moja ulica to już nie Centrum miasta, mam na to dowód}
Ł3:412,5 km. [3178]
Temperatura:4.0 HR max:178 ( 91%) HR avg:142 ( 72%) Kalorie: 2275 (kcal)
Gdzie dojadę, zobaczymy.
Jestem na Miechowicach, chcę terenu. Robię rundkę po lesie. Zawsze mi się tutaj podobało. A i w terenie, mniej odczuwam ten suport.
Przelatuję nową nawierzchnię ulicy Stolarzowickiej. Ulica nabrała wyglądu, czuję się jak na górskiej drodze.
Czas na ul. Przyjemną. Zwykle ją omijałem [po prostu zawsze jechałem na Ptakowice], ale nie dziś. Jadę przez budowaną autostradę [super jazda, nie do końca legalna] i docieram do lasu przy Helence.
Teraz niewyraźną dróżką, wzdłuż jakiegoś potoku.
A właściwie to nawet nie ma tam dróżki. Po prostu jadę wzdłuż strumyczka. I obowiązkowe foto :)
Krążę po wąskich ścieżkach, okolicy ul.Jabłońskiego. Przejechałem prawie wszystkie, więc jadę drogą gruntową do DK78.
Chcę dotrzeć na Górniki - dzielnicę Bytomia. Znowu przez autostradę i na Wieszową.
Docieram także pod bunkier, który mnie nie zachwycił. Co gorsza, do bunkra trzeba było jechać, kilkaset metrów przez skraj pola. Krążę po kolejnym fragmencie leśnym. Byłem już w tej okolicy, wybieram drogi, którymi nie jechałem.
OK, już starczy. Wracam gruntową do Ptakowickiej i do domu. Kilka bardzo długich minut, trzeba czekać na sygnalizacji, by przekroczyć DK78 na tej ulicy.
Na koniec nowe graffiti na dzielnicy. {Teraz dla wszystkich, którzy stwierdzą, że moja ulica to już nie Centrum miasta, mam na to dowód}
Ł3:412,5 km. [3178]
Dane wycieczki:
53.60 km (23.00 km teren), czas: 03:09 h, avg:17.02 km/h,
prędkość maks: 47.40 km/hTemperatura:4.0 HR max:178 ( 91%) HR avg:142 ( 72%) Kalorie: 2275 (kcal)
K o m e n t a r z e
Komentuj