I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Mój Sezon 2010 w pigułce.

Piątek, 31 grudnia 2010 | dodano: 02.01.2011
Przepraszam za przydługawy opis, podsumowanie ma służyć Wam oraz mojej osobie.

- Mój drugi pełny sezon, pierwszy tak dokładnie sfotografowany.
- Sezon bezpieczny. Jedna niegroźna wywrotka na lodzie, to nic w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy to zimą miałem: A) wywrotkę na krzywym torowisku B) szczęśliwie nie zostałem najechany, gdy w jednym miejscu mijali się: ja oraz dwie ciężarówki, jadące w przeciwnych kierunkach C) pierwszą w życiu kolizję z autem

W 2009 roku miałem: 171 rowerowych dni (185 wycieczek), spędziłem na nim 385 godzin i 51 minut.
W 2010 roku było to: 139 dni (147 wycieczek) oraz 378 godzin i 11 minut. Średnio na wycieczkę było więcej kilometrów, co pozwoliło przejechać, nie mniej km w sezonie, niż rok wcześniej.

Z sezonu 2010, zapamiętam następujące wycieczki:

Styczeń

*04.01. 87km. Po lesie w śniegu. Ponad 5:30h na powietrzu, przy -4ech.


Luty

*16.02. 94km tego dnia. Poniżej zera i mokro. Zwiedzam Hutę K-ce i mam niezapomniany powrót.


Marzec
Najwięcej kaemów, wyjeździłem 1000 km, robiąc trzy setki.

*01.03. Pierwsza świadoma jazda z VP.

*09.03. Gdy teraz o tym pomyślę.. Przy -5 stopniach, spędziłem 8:30 godziny na powietrzu. Nie znając warunków na drodze, przejechałem 149km (w tym momencie rekordowy dystans) i zdobyłem Górę Św. Anny.


*18.03. Do Sławkowa i czarnym szlakiem rowerowym na Dąbrowę G. Pierwszy raz miałem tak ubłocony rower.


*20.03. Z grupą z BS przez Toszek i Pławniowice.


Kwiecień
W tym miesiącu, jeździłem z uszkodzonym tylnym kołem. [A mimo to były dwie duże wycieczki]

*04.04. Z okazji świąt, na Jasną Górę.

*25.04. 129km. Przez lasy i dookoła J.Porajskiego.


*30.04. Pierwsza wycieczka, zakończona o 2:00h w nocy.

Maj

*01.05. Majówka 1


*03.05. Majówka 2

*09.05. 121 kilometrowa wycieczka do Kokotka, w tym aż 41km po lesie.

*23.05. 102km nad pięć jezior.


*29.05. 136km Siewierz i Łazy, jadąc [i chodząc] za szlakiem pieszym.


Czerwiec

*06.06. 1szy raz na Jurę. Poprawa max dystansu do 162km.


*19.06. Przejechałem 145km, żeby zrobić zakupy :)

*26.06. Chyba najciekawsza wycieczka. Drugi raz na Jurze, zwiedzanie zamków. 180km - mój najlepszy dystans.


Lipiec

*04.07. Jura po raz trzeci. 162km do Podzamcza.


*09.07. Powtórka z Majówki, przez Bukowno.


*10.07. Puszcza Niepołomicka.


*16.07. Wąskotorówką, powrót lasem.


*27.07. grupą z BS, nad J.Chechło-Nakło.


Sierpień

*01.08. 91km z czego, aż 54km po lesie.


*14.08. Racławice, Rowerowym Szlakiem Kościuszkowskim.


*22.08. 121km Mysłowice i Jaworzno, jadąc [i chodząc] za szlakiem pieszym. 43km terenu.


*30.08. Pierwszy mój wschód. Wyruszałem rano o 4:35h.


Wrzesień

*12.09. 1sza jazda z sakwami.

*17.09. 84km do Miasteczka Śl. i aż 61km po lesie - mój rekord terenu.


*19.09. Odkrycie podziemi tarnogórskich.


Październik

*02.10. 167km i Św. Anna po raz drugi. Powrót przez ponad 60km w ciemnościach.


*12.10. 163km. Jura po raz czwarty, tym razem jesienią. Początkowe 30km we mgle, 45,5km w terenie. Wycieczka przejechana z padniętym suportem, dlatego wyszło, aż 13 godzin na powietrzu!


*23.10. 116km - rozpoznanie szlaków w Dolinie Małej Panwi.


*25.10. Jemielnica, Toszek. Start o 5:20 rano i nieudany atak na poprawę 179km.


Listopad

* Trzy, cztery wycieczki po ponad 60km każda. Wszystkie po lesie, w Listopadzie!


Grudzień

*06.12. 73,5km. Parada Mikołajów w Tychach.
Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(11)

K o m e n t a r z e
Życzę jak najlepszego tegorocznego sezonu.Fajne podsumowanie ubiegłego roku.Piękny wschód słońca:))
sikorski33
- 21:56 czwartek, 27 stycznia 2011 | linkuj
Czy ja wiem, czy chcę jeszcze lepszy sezon. wystarczy mi taki jak ten 2010, byle nie gorszy :)
fredziomf
- 11:41 piątek, 7 stycznia 2011 | linkuj
Rewelacyjnie to pokazałeś oby ten 2011 był lepszy:):)
DARIUSZ79
- 07:07 piątek, 7 stycznia 2011 | linkuj
To był rok:)
Życzę Ci by ten nowy był jeszcze lepszy
kundello21
- 00:31 wtorek, 4 stycznia 2011 | linkuj
Lubie czytać Twoje relacje, a sezon zaiste zacny:) Wszystkiego dobrego w nowym roku.
grabek
- 11:22 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj
Dzięki wszystkim za komentarze. Wszystkiego rowerowego, wszystkim w 2011.
fredziomf
- 09:52 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj
Faktycznie fajnie opisane i do tego foteczki super.
jurektc
- 09:21 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj
Ciekawy sposób na podsumowanie :) No i fotki pierwsza klasa :)

Pozdrawiam i życzę jeszcze lepszego nowego roku :)
sq3mko
- 09:18 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj
Super podsumowanie. Życzę udanego roku 2011 !!!
piootrj
- 08:01 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj
Świetne podsumowanie roku, A i rok udany!
Pozdrawiam i życzę podobnego tegorocznego sezonu z nowymi rekordami.
WrocNam
- 06:41 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rzepo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]