- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Wietrznie. Siemianowice, Czeladź, Dąbrówka Wlk
Piątek, 8 kwietnia 2011 | dodano: 10.04.2011Kategoria Ślad GPS
Szybciutko piszę, bo ciągle wieje wiatr.
Traska:
Cel nr 1: Schron bojowy OWŚ, dosłownie w środku pól, nieopodal linii kolejowej.
Prawdopodobnie to nr 14, na tej stronie.
Ładnie wysprzątany przez miłośników fortyfikacji. Posiada zadziwiająco duże dziury (większe jakie znam z okolicznych schronów) do poziomu -1.
Idę po polach, potem znajduję ścieżkę, ląduję w Siemianowicach Śl.
Poniżej chyba desperacja właściciela garażu. "Śmieci zostaw pod Twoim garażem"
Obserwuję straszący teren po Kopalni Michał. Może kiedyś powstanie, planowany w tym miejscu Park Tradycji Górnictwa i Hutnictwa.
Kolejnym nieodkrytym wcześniej miejscem, jest powstały w 1998 roku cmentarz żołnierzy niemieckich, poległych w czasie II wojny światowej. Spoczywa tam prawdopodobnie blisko 30 tysięcy, okupantów proszących o pokój i przebaczenie.
Jadę między znanym sobie Śląskim Klubem Golfowym.
Drogę znam, jechałem tędy w czerwcu 2009 roku. Od tego czasu polepszyła się infrastruktura rowerowa.
Przyglądam się ruinom Szybowi wentylacyjnemu Wojciech (dawna KWK Saturn).
I niestety, znowu mam przebite koło. Znowu tył, więc impreza powtarza się kolejny raz. Ale dziś przynajmniej wiem, że najechałem na kamień.
Cały czas wieje, ciągle może padać.
By już nie przynudzać, dojechałem do Czeladzi, a nawet Sosnowca.
Poznaję historię siatkarskiego klubu Płomień Milowice. To bardzo utytułowany klub, 16 medali Mistrzostw Polski i Puchar Europy.
Wracam, przez Przełajkę i kręcąc się polami na Dąbrówkę Wlk. Głowę chciało urwać.
Kadencja avg 67, max 116.
Ł2a:
Temperatura:10.5 HR max:161 ( 83%) HR avg:135 ( 69%) Kalorie: (kcal)
Traska:
Cel nr 1: Schron bojowy OWŚ, dosłownie w środku pól, nieopodal linii kolejowej.
Prawdopodobnie to nr 14, na tej stronie.
Ładnie wysprzątany przez miłośników fortyfikacji. Posiada zadziwiająco duże dziury (większe jakie znam z okolicznych schronów) do poziomu -1.
Idę po polach, potem znajduję ścieżkę, ląduję w Siemianowicach Śl.
Poniżej chyba desperacja właściciela garażu. "Śmieci zostaw pod Twoim garażem"
Obserwuję straszący teren po Kopalni Michał. Może kiedyś powstanie, planowany w tym miejscu Park Tradycji Górnictwa i Hutnictwa.
Kolejnym nieodkrytym wcześniej miejscem, jest powstały w 1998 roku cmentarz żołnierzy niemieckich, poległych w czasie II wojny światowej. Spoczywa tam prawdopodobnie blisko 30 tysięcy, okupantów proszących o pokój i przebaczenie.
Jadę między znanym sobie Śląskim Klubem Golfowym.
Drogę znam, jechałem tędy w czerwcu 2009 roku. Od tego czasu polepszyła się infrastruktura rowerowa.
Przyglądam się ruinom Szybowi wentylacyjnemu Wojciech (dawna KWK Saturn).
I niestety, znowu mam przebite koło. Znowu tył, więc impreza powtarza się kolejny raz. Ale dziś przynajmniej wiem, że najechałem na kamień.
Cały czas wieje, ciągle może padać.
By już nie przynudzać, dojechałem do Czeladzi, a nawet Sosnowca.
Poznaję historię siatkarskiego klubu Płomień Milowice. To bardzo utytułowany klub, 16 medali Mistrzostw Polski i Puchar Europy.
Wracam, przez Przełajkę i kręcąc się polami na Dąbrówkę Wlk. Głowę chciało urwać.
Kadencja avg 67, max 116.
Ł2a:
Dane wycieczki:
46.00 km (16.50 km teren), czas: 02:53 h, avg:15.95 km/h,
prędkość maks: 41.30 km/hTemperatura:10.5 HR max:161 ( 83%) HR avg:135 ( 69%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Od domu wcale nie daleko a takie fajne miejscówy, Te pole jest zajefajne :D:D:D:D
Roadrunner1984 - 19:11 niedziela, 10 kwietnia 2011 | linkuj
Zdarzyło mi się pomieszkiwać w Milowicach i nawet zagrać tam w siatkę ;-)
djk71 - 13:05 niedziela, 10 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj