- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Wybuch opony.
Sobota, 24 września 2011 | dodano: 24.09.2011
Miała dziś być dalsza wycieczka, ale się nie udało.
Zaledwie na 3km od wyjazdu, moja opona wystrzeliła.
Fakt bieżnik był już łysy, ale dziwi, że przerwanie opony nastąpiło na równiuteńkim asfalcie, a nie jak można by się spodziewać na drodze gruntowej.
Cóż był wielki huk i mała dezorientacja, połączona z hamowaniem SPDkiem. Na szczęście nic za mną nie jechało.
Zamiast jazdy, dłuższy spacer.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zaledwie na 3km od wyjazdu, moja opona wystrzeliła.
Eksplozja opony© fredziomf
Fakt bieżnik był już łysy, ale dziwi, że przerwanie opony nastąpiło na równiuteńkim asfalcie, a nie jak można by się spodziewać na drodze gruntowej.
Cóż był wielki huk i mała dezorientacja, połączona z hamowaniem SPDkiem. Na szczęście nic za mną nie jechało.
Eksplozja opony - droga hamowania© fredziomf
Zamiast jazdy, dłuższy spacer.
Dane wycieczki:
6.30 km (1.00 km teren), czas: 00:46 h, avg:8.22 km/h,
prędkość maks: 39.30 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
kenda kwest?? ja tak mialam na oponie rubena szosowej, bebechy z niej wyszly:) i potem wymyśl tu cos by na gołej dętce do domu dojechac:P papierków napchalam do srodka i sie udało:P hehe
wiol18a - 07:47 piątek, 30 września 2011 | linkuj
jajca
ostatnio taki przypadek miałem na składaku z 20 lat temu :P:P:P Roadrunner1984 - 14:58 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj
ostatnio taki przypadek miałem na składaku z 20 lat temu :P:P:P Roadrunner1984 - 14:58 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj
Dobrze, ze nic Ci sie nie stalo, ale lysa to ta oponka faktycznie byla :D
woodu16 - 06:50 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj
Nie było żadnej guli na oponie w tamtym miejscu wcześniej?
barklu - 15:49 niedziela, 25 września 2011 | linkuj
O kurde... Czegoś takiego jeszcze nie miałem... Ale oponki trzeba częściej zmieniać, żeby takich niespodzianek nie było. ;)
ficus - 15:47 sobota, 24 września 2011 | linkuj
Komentuj