- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Zabrze, Gliwice i poważna awaria roweru w drodze powrotnej.
Kolejna jazda po skrzyneczki z okolic Zabrza.
Pierwszym celem jest świątynia w Rudzie Śląskiej Wirku.

Na tyle urzekająca, że wykonuję więcej fotografii.

Świątynia ta została wybudowana w latach 1907-1909.

Ruda Śląska za każdym razem mnie zaskakuje.

Obok siebie starsze budownictwo, z czerwonymi oknami.

A dwa kroki dalej nowe osiedle, z widokiem na KWK Bielszowice...

I dobrze zachowanym schronem bojowym, na środku.

Jadę pierwszy raz poniższym skrótem.

Kolory już Jesienne.

Jeszcze w Rudzie, mijam dobrze zachowany krzyż.

A już w Zabrzu, Kościół Św. Pawła Apostoła.

I kominy Elektrociepłowni Zabrze.

Dużo już fotek, najwyższa pora coś pojeździć :)

Np. przez Park, w którym jestem trzeci raz w przeciągu miesiąca.

Za torami kolejowymi już Gliwice.

Sośnica

I niebywały ogródek pod blokiem na jednym z osiedli. A w ogródku rybki, żywe żółwie, krasnale. Na fotografii tego nie widać.

Znowu na pograniczu Zabrza i Gliwic.

Gdzie ja jestem?

Ląduję pod wieżą

I takim oto egzemplarzem.

Wycieczkę kończę przy Kościele pw. Świętej Rodziny

Wracam wzdłuż DTŚki.
Niestety na 14km do domu mam koszmarną awarię roweru.
Hak przerzutki skrzywiony, wózek przerzutki pęknięty i kółeczko także pęknięte.
Co tu czynić? Demontuję przerzutkę, skracam łańcuch i dojeżdżam na jednym biegu do domu.
Niestety straty poważne. Bez nowych części się nie obejdzie.
Ł2a:
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Pierwszym celem jest świątynia w Rudzie Śląskiej Wirku.

Na tyle urzekająca, że wykonuję więcej fotografii.

Świątynia ta została wybudowana w latach 1907-1909.

Ruda Śląska za każdym razem mnie zaskakuje.

Obok siebie starsze budownictwo, z czerwonymi oknami.

A dwa kroki dalej nowe osiedle, z widokiem na KWK Bielszowice...

I dobrze zachowanym schronem bojowym, na środku.

Jadę pierwszy raz poniższym skrótem.

Kolory już Jesienne.

Jeszcze w Rudzie, mijam dobrze zachowany krzyż.

A już w Zabrzu, Kościół Św. Pawła Apostoła.

I kominy Elektrociepłowni Zabrze.

Dużo już fotek, najwyższa pora coś pojeździć :)

Np. przez Park, w którym jestem trzeci raz w przeciągu miesiąca.

Za torami kolejowymi już Gliwice.

Sośnica

I niebywały ogródek pod blokiem na jednym z osiedli. A w ogródku rybki, żywe żółwie, krasnale. Na fotografii tego nie widać.

Znowu na pograniczu Zabrza i Gliwic.

Gdzie ja jestem?

Ląduję pod wieżą

I takim oto egzemplarzem.

Wycieczkę kończę przy Kościele pw. Świętej Rodziny

Wracam wzdłuż DTŚki.
Niestety na 14km do domu mam koszmarną awarię roweru.
Hak przerzutki skrzywiony, wózek przerzutki pęknięty i kółeczko także pęknięte.
Co tu czynić? Demontuję przerzutkę, skracam łańcuch i dojeżdżam na jednym biegu do domu.
Niestety straty poważne. Bez nowych części się nie obejdzie.
Ł2a:
Dane wycieczki:
73.90 km (11.00 km teren), czas: 04:17 h, avg:17.25 km/h,
prędkość maks: 47.35 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Mnie jakis czas temu wpadl konar pod tylne kolo i efekt wygladal tak : http://imageshack.us/photo/my-images/265/nowyobrazd.jpg/
Nie mialem tyle szczescia co Ty bo urwany wozek zerwal pare szprych zanim zahamowalem , wiec o rozkuciu i powrocie do domu na bike-u nie bylo mowy ;) No coz komus kto mysli, ze awarie tylko w terenie sie zdarzaja polecam powyzsze zdjecie ;) Pozdr woodu16 - 09:39 wtorek, 4 października 2011 | linkuj
Nie mialem tyle szczescia co Ty bo urwany wozek zerwal pare szprych zanim zahamowalem , wiec o rozkuciu i powrocie do domu na bike-u nie bylo mowy ;) No coz komus kto mysli, ze awarie tylko w terenie sie zdarzaja polecam powyzsze zdjecie ;) Pozdr woodu16 - 09:39 wtorek, 4 października 2011 | linkuj
Szkoda że egzemplarz taki zaniedbany, chciałbym mieć swój kilku kilometrowy tor i drezynę heheheh
Roadrunner1984 - 18:10 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj
Kolejna fajna wycieczka. Co się stało? Jak to zrobiłeś?
djk71 - 06:35 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj
bunkier na wybory w sam raz :) może radni juz korzystają?:) no i szkoda oczywiście sprzętu, choć zastanawiam się jak mogłeś uszkodzić te części w mieście;)
k4r3l - 20:22 niedziela, 2 października 2011 | linkuj
Rower się buntuje, chyba ma dość już sezonu :)
BoaPoweR-removed - 18:52 niedziela, 2 października 2011 | linkuj
Komentuj