Witaj na blogu rowerowym fredziomf
- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Świerklaniec, Miasteczko Śl., Radzionków
Środa, 14 marca 2012 | dodano: 31.03.2012
Najbrzydszy dzień w tym roku, w którym wybrałem się na rower.
Lekki deszczyk z góry, plus ten cały syf z drogi.
Już po kilku kilometrach , napęd nie wygląda najlepiej.
Pomiędzy Kozłową Górą, a Świerklańcem rozważam powrót. Auta jadące nawet pasem z przeciwka, masakrują mnie brudną kąpielą.
Ale daję radę i wskakuje w Świerklańcu w las. Pierwsze w tym roku tyle jazdy w terenie. O dziwo rower się nie zakopuje i jest znacznie przyjemniej niż na drodze.
W przerwach w opadach, zrobiłem poniższe fotki.
W pobliżu drogi 912, na zupełnie bocznym dukcie, natrafiam na niecodzienną kompozycję.
Jadę na Miasteczko.
Kościół z Żyglinie.
Cel osiągnięty, ale rower i ja dostaliśmy w kość.
W drodze powrotnej, pomiędzy Tarnowskimi Górami i Radzionkowem.
Św. Krzysztof.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Lekki deszczyk z góry, plus ten cały syf z drogi.
Już po kilku kilometrach , napęd nie wygląda najlepiej.
Pomiędzy Kozłową Górą, a Świerklańcem rozważam powrót. Auta jadące nawet pasem z przeciwka, masakrują mnie brudną kąpielą.
Ale daję radę i wskakuje w Świerklańcu w las. Pierwsze w tym roku tyle jazdy w terenie. O dziwo rower się nie zakopuje i jest znacznie przyjemniej niż na drodze.
W przerwach w opadach, zrobiłem poniższe fotki.
W pobliżu drogi 912, na zupełnie bocznym dukcie, natrafiam na niecodzienną kompozycję.
Jadę na Miasteczko.
Kościół z Żyglinie.
Cel osiągnięty, ale rower i ja dostaliśmy w kość.
W drodze powrotnej, pomiędzy Tarnowskimi Górami i Radzionkowem.
Św. Krzysztof.
Dane wycieczki:
59.50 km (14.50 km teren), czas: 03:37 h, avg:16.45 km/h,
prędkość maks: 38.47 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj