I I I Click for Katowice, Polska Forecast I I ŚWIETNY FOTOGRAF I
PicasaI PhotoBS I GPSies http://www.opencaching.pl/viewprofile.php?userid=24949
avatar Witaj na blogu rowerowym fredziomf
Powyżej są linki do moich zdjęć i śladów GPS.
    Blog najnowsze
    Blog profil rowerzysty

Michał - Bytom

2012
baton rowerowy bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(60)

Moje rowery

Merida Crossway TFS 800-V 25816 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fredziomf.bikestats.pl

Archiwum

ministat liczniki.org

Linki

Rogoźnik, Przeczyce, Bukowa Góra, Okradzionów, Strzemieszyce, Będzin

Piątek, 18 listopada 2011 | dodano: 22.11.2011Kategoria Ślad GPS, 70-100 km
Pół stopnia powyżej zera, ale stosunkowo ciepło.
Wyruszam przez Piekary, Rogoźnik do Góry Siewierskiej. Dalej Brzękowice, to dla mnie sama przyjemność.
Ta okolica jest mi dobrze znana, ale ostatnio jechałem tamtędy, gdzieś w ubiegłym roku. Pagórki, niewielki ruch, rower płynie.

W Dąbie Górne zaliczam Vmax. Bez pedałowania lajtowe 60 km/h. (Od połowy górki powoli hamuję, by zdążyć się zatrzymać)

W Toporowicach, zwracam uwagę na malowniczą OSP.


Teraz pod S Jedynką i na Przeczyce. Na zdjęciu Zalew Przeczycko-Siewierski.


Kuszę się na dwukilometrową jazdę bardzo ruchliwą Jedynką. Wszystko po to, by po jej drugiej stronie trafić do lasu.
Poniżej dwa dorodne Pomniki Przyrody.


Las. Sędziwe Buki. Trochę jak w bytomskim Segiecie. Kuszę się marszem, zamiast objeżdżać dookoła.


Spojrzenie w tył, na Bukową Górę.


Czas na kolejne dzielnice Dąbrowy G.
I kolejny Pomnik Przyrody po drodze.


Już ciemno. Docieram do Okradzionowa. Wspominam dawną jazdę, po czarnym szlaku rowerowym.
Dzisiaj jadę jednak innym fragmentem leśnym. Nocna jazda tamtędy, (po nierównym terenie, leżącymi połamanymi gałęziami) dostarcza sporej adrenaliny.

W końcu widzę swój cel. Jest nim ogromny palnik.


Są i wielkie zakłady.


A także kilkukilometrowy taśmociąg.


Na koniec Srocza Góra, powrót remontowanym odcinkiem wzdłuż DK94.

Zmęczenie, a może jednak czas na niskiej temperaturze daje o sobie znać.
Byle dojechać do Ronda w Będzinie. Potem już kilkanaście kilometrów po DK94.
Dawno tak nie zmęczony [GPS wskazał około 800 metrów podjazdów], osiągam dystans z którego jestem dumny.
Dane wycieczki: 98.20 km (13.00 km teren), czas: 05:15 h, avg:18.70 km/h, prędkość maks: 60.36 km/h
Temperatura:0.7 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | KomentujKomentarze(3)

K o m e n t a r z e
Fajny dystans :-)
grigor86
- 10:53 czwartek, 24 listopada 2011 | linkuj
Byłem dobrze ubrany. Bielizna termoaktywna od spodu. Podwójne skarpety i ocieplacze neoprenowe. Polar. Czapeczka WS.
Kilka godzin można śmigać, nawet na minusie.
fredziomf
- 10:50 środa, 23 listopada 2011 | linkuj
łoo nie zmarzło Ci się nieco przy tej tempreaturze i dosyc długim dystansie?
wiol18a
- 08:13 środa, 23 listopada 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]