- Kategorie:
- 100-150 km.20
- 150-200 km.5
- 70-100 km.55
- MK.13
- Pieszym szlakiem.45
- Ślad GPS.100
- VP.10
- WPKiW.184
Dookoła Zbiornika Świerklaniec, nowe spojrzenie na jeziorko.
Sobota, 4 kwietnia 2009 | dodano: 04.04.2009Kategoria Ślad GPS
Time:14:24
Cadence avg:61
Trasę rozpocząłem obwodnicą na Piekary. Za Bazyliką skręciłem na Jana Pawła II, w kierunku Dobieszowic. Za cmentarzem odbiłem na Lasek Piekarski, którym dojechałem na tamę Zbiornika Świerklaniec w Wymysłowie. Na asfaltach miałem fajną średnią ok 26km/h, ale zaczął się etap leśny, gdzie na średnią już nie zwracałem uwagi.
Od zawsze bywałem w Parku w Świerklańcu, jednak z drugiej strony zalewu, był to mój pierwszy raz.
Na łuku w Wymysłowie, skręciłem w gruntową DP 2, która niestety jest trochę dziurawa.
Zbiornik stąd wygląda całkiem uroczo.
Ku mojemu zaskoczeniu, na ścieżce w okolicach miejscowości Niezdara znajduje się most, ma który należy się wspiąć po prowizorycznej drabince, gdyż sam most znajduje się ok pół metra powyżej ścieżki. Z okolic tego miejsca pochodzą powyższe zdjęcia, a jak później zauważyłem moja trasa przebiegała częściowo przez Szlak Tysiąclecia, zielony szlak pieszy mający w całości 98,50 km i przebiegający od Bytomia, aż po Zawiercie.
Muszę dodać, że nie ma możliwości bezpośredniego okrążenia Zalewu, tak by wjechać bezpośrednio do Parku w Świerklańcu. Droga gruntowa prowadzi do drogi 78 (gdzie dalej możemy lasem jechać w kierunku jeziora Chechło-Nakło). By dojechać do Parku, należy kilkaset metrów przejechać drogą 78 i skręcić w kolejną drogę gruntową. Natrafiłem po drodze na małą górkę, skąd na odludziu [być może w towarzystwie wędkarzy] można podziwiać jeziorko.
Wracałem także Laskiem Piekarskim, przecinając ul. Józefską.
Temperatura:22.0 HR max:178 ( 91%) HR avg:151 ( 77%) Kalorie: 1878 (kcal)
Cadence avg:61
Trasę rozpocząłem obwodnicą na Piekary. Za Bazyliką skręciłem na Jana Pawła II, w kierunku Dobieszowic. Za cmentarzem odbiłem na Lasek Piekarski, którym dojechałem na tamę Zbiornika Świerklaniec w Wymysłowie. Na asfaltach miałem fajną średnią ok 26km/h, ale zaczął się etap leśny, gdzie na średnią już nie zwracałem uwagi.
Od zawsze bywałem w Parku w Świerklańcu, jednak z drugiej strony zalewu, był to mój pierwszy raz.
Na łuku w Wymysłowie, skręciłem w gruntową DP 2, która niestety jest trochę dziurawa.
Zbiornik stąd wygląda całkiem uroczo.
Ku mojemu zaskoczeniu, na ścieżce w okolicach miejscowości Niezdara znajduje się most, ma który należy się wspiąć po prowizorycznej drabince, gdyż sam most znajduje się ok pół metra powyżej ścieżki. Z okolic tego miejsca pochodzą powyższe zdjęcia, a jak później zauważyłem moja trasa przebiegała częściowo przez Szlak Tysiąclecia, zielony szlak pieszy mający w całości 98,50 km i przebiegający od Bytomia, aż po Zawiercie.
Muszę dodać, że nie ma możliwości bezpośredniego okrążenia Zalewu, tak by wjechać bezpośrednio do Parku w Świerklańcu. Droga gruntowa prowadzi do drogi 78 (gdzie dalej możemy lasem jechać w kierunku jeziora Chechło-Nakło). By dojechać do Parku, należy kilkaset metrów przejechać drogą 78 i skręcić w kolejną drogę gruntową. Natrafiłem po drodze na małą górkę, skąd na odludziu [być może w towarzystwie wędkarzy] można podziwiać jeziorko.
Wracałem także Laskiem Piekarskim, przecinając ul. Józefską.
Dane wycieczki:
41.52 km (20.20 km teren), czas: 02:35 h, avg:16.07 km/h,
prędkość maks: 47.30 km/hTemperatura:22.0 HR max:178 ( 91%) HR avg:151 ( 77%) Kalorie: 1878 (kcal)
Ach jak przepięknie... (piękna tylko pogoda)
Czwartek, 2 kwietnia 2009 | dodano: 03.04.2009Kategoria WPKiW
Time:13:41
Cadence avg:65
W marcu jak w garncu, a w kwietniu lato :D
Wreszcie odpowiednia pogoda - 19 stopni, a w słońcu grubo powyżej 20tu.
Nawet widziałem pierwszą w tym roku opalającą się osobę bez koszulki.
Przejazd typu "co w Parku piszczy". Dystans iście zimowy :I

Prawie przelewające się "Żabie Doły". Zespół przyrodniczo-krajobrazowy na granicy miast Bytomia i Chorzowa.
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Cadence avg:65
W marcu jak w garncu, a w kwietniu lato :D
Wreszcie odpowiednia pogoda - 19 stopni, a w słońcu grubo powyżej 20tu.
Nawet widziałem pierwszą w tym roku opalającą się osobę bez koszulki.
Przejazd typu "co w Parku piszczy". Dystans iście zimowy :I

02.04.2009 Żabie Doły© fredziomf
Prawie przelewające się "Żabie Doły". Zespół przyrodniczo-krajobrazowy na granicy miast Bytomia i Chorzowa.
Dane wycieczki:
23.00 km (1.90 km teren), czas: 01:20 h, avg:17.25 km/h,
prędkość maks: 45.00 km/hTemperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Najdziszów, Sadowie, Targoszczyce i inne
Wtorek, 31 marca 2009 | dodano: 30.03.2009Kategoria Ślad GPS
Time:13:00
Cadence avg:60
Wypad zrealizowany dzięki pięknej pogodzie. Tylko na przednim hamulcu, więc nie forsowałem tempa. Zwłaszcza uważałem z górki, a i tak Prędk. max wyszła 50.8 km/h.
Dystans normalny, choć pozytywnie zaskoczyła mnie suma wzniesień, aż 841 metry. Pobiłem w ten sposób wynik z 21go Marca, gdzie dystans był trochę większy.
Wyprawę rozpocząłem od obwodnicy na Piekary. Potem szybciutko Dobieszowice, Rogoźnik (drogą przy zalewie do drogi 913). Kawałek dalej odbiłem w lewo na Górę Siewierską, Twardowice, Najdziszów, Sadowie II (niespodziewanie skusiłem się na gruntówkę na Nadziszów) Następnie szosą Toporowice, Twardowice przy S1 (nawet widziałem lądujący samolot, który zapadł się za lasem - czyli wylądował w Pyrzowicach).

W tle droga S1 do Pyrzowic oraz lasy pomiędzy Pyrzowicami i Siewierzem. W autku uprzejmy pasażer.
Powrót przez Dąbie, Goląsze Górną i jeszcze wizyta przy nadajniku GSM na Górze Siewierskiej. Następnie droga gruntowa na Strzyżowice i trochę później droga przy KWK Andaluzja.
Temperatura:11.0 HR max:181 ( 92%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2732 (kcal)
Cadence avg:60
Wypad zrealizowany dzięki pięknej pogodzie. Tylko na przednim hamulcu, więc nie forsowałem tempa. Zwłaszcza uważałem z górki, a i tak Prędk. max wyszła 50.8 km/h.
Dystans normalny, choć pozytywnie zaskoczyła mnie suma wzniesień, aż 841 metry. Pobiłem w ten sposób wynik z 21go Marca, gdzie dystans był trochę większy.
Wyprawę rozpocząłem od obwodnicy na Piekary. Potem szybciutko Dobieszowice, Rogoźnik (drogą przy zalewie do drogi 913). Kawałek dalej odbiłem w lewo na Górę Siewierską, Twardowice, Najdziszów, Sadowie II (niespodziewanie skusiłem się na gruntówkę na Nadziszów) Następnie szosą Toporowice, Twardowice przy S1 (nawet widziałem lądujący samolot, który zapadł się za lasem - czyli wylądował w Pyrzowicach).

31.03.2009r Targoszczyce© fredziomf
W tle droga S1 do Pyrzowic oraz lasy pomiędzy Pyrzowicami i Siewierzem. W autku uprzejmy pasażer.
Powrót przez Dąbie, Goląsze Górną i jeszcze wizyta przy nadajniku GSM na Górze Siewierskiej. Następnie droga gruntowa na Strzyżowice i trochę później droga przy KWK Andaluzja.
Dane wycieczki:
65.22 km (3.50 km teren), czas: 03:35 h, avg:18.20 km/h,
prędkość maks: 50.80 km/hTemperatura:11.0 HR max:181 ( 92%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2732 (kcal)
Rogoźnik - ul.Węgroda + wzniesienie 381m n.p.m
Piątek, 27 marca 2009 | dodano: 30.03.2009
Time:12:35
Cadence avg:63
Brak czasu nie pozwolił na dłuższą podróż. W zamiarze były Najdziszów i Sadowie, ale wyszło jak wyszło.
Ul.Węgroda w Rogoźniku to kolejne miejsce, które polubiłem. Najczęściej przejeżdżam tędy, gdy wybieram się za drogę 913, a nie chcę kolejny raz jechać pobliską ul.Długosza.
I owy brak czasu spowodował że zainteresowałem się stromym podejściem pod wzniesienie na łuku drogi.
Całkiem stromo - widać zresztą że ktoś ma tam miejscówkę z hoopami. Na Górze całkiem przyjemny dla oka widok.
Temperatura: HR max:175 ( 89%) HR avg:151 ( 77%) Kalorie: 1378 (kcal)
Cadence avg:63
Brak czasu nie pozwolił na dłuższą podróż. W zamiarze były Najdziszów i Sadowie, ale wyszło jak wyszło.
Ul.Węgroda w Rogoźniku to kolejne miejsce, które polubiłem. Najczęściej przejeżdżam tędy, gdy wybieram się za drogę 913, a nie chcę kolejny raz jechać pobliską ul.Długosza.
I owy brak czasu spowodował że zainteresowałem się stromym podejściem pod wzniesienie na łuku drogi.
Całkiem stromo - widać zresztą że ktoś ma tam miejscówkę z hoopami. Na Górze całkiem przyjemny dla oka widok.
Dane wycieczki:
33.74 km (1.40 km teren), czas: 01:47 h, avg:18.92 km/h,
prędkość maks: 48.50 km/hTemperatura: HR max:175 ( 89%) HR avg:151 ( 77%) Kalorie: 1378 (kcal)
Bytom Park Miejski
Czwartek, 26 marca 2009 | dodano: 30.03.2009
Time:11:18
Cadence avg:50
Typowo robocza wizyta w Parku miejskim w Bytomiu w celu dodania go do UMPpcPL.
Park nie jest tak popularny jak WPKiW w Chorzowie, ale swój urok ma.
Temperatura: HR max:176 ( 90%) HR avg:140 ( 71%) Kalorie: 1372 (kcal)
Cadence avg:50
Typowo robocza wizyta w Parku miejskim w Bytomiu w celu dodania go do UMPpcPL.
Park nie jest tak popularny jak WPKiW w Chorzowie, ale swój urok ma.
Dane wycieczki:
24.14 km (18.30 km teren), czas: 01:45 h, avg:13.79 km/h,
prędkość maks: 45.30 km/hTemperatura: HR max:176 ( 90%) HR avg:140 ( 71%) Kalorie: 1372 (kcal)
Przeczyce
Sobota, 21 marca 2009 | dodano: 30.03.2009Kategoria 70-100 km
Time:15:35
Cadence avg:65
W końcu się udało, po kilku odwołanych podejściach, pojechać troszkę dłużej.
Nie będę wymieniał miejscowości, jechałem tak, by zaliczyć ich jak najwięcej spośród wcześniej opisanych.
Nie ma się czym chwalić, jednak muszę odnotować.
Przejazd najdłuższy licząc od Stycznia, z największą Prędk. max, i co mnie najbardziej cieszy, (z aż jak na mnie) 834ma metrami sumy wzniesień.
Oczywiście już nie mogę się doczekać pierwszej 100ki km, i 1000metrów.
Temperatura: HR max:180 ( 92%) HR avg:154 ( 78%) Kalorie: 3125 (kcal)
Cadence avg:65
W końcu się udało, po kilku odwołanych podejściach, pojechać troszkę dłużej.
Nie będę wymieniał miejscowości, jechałem tak, by zaliczyć ich jak najwięcej spośród wcześniej opisanych.
Nie ma się czym chwalić, jednak muszę odnotować.
Przejazd najdłuższy licząc od Stycznia, z największą Prędk. max, i co mnie najbardziej cieszy, (z aż jak na mnie) 834ma metrami sumy wzniesień.
Oczywiście już nie mogę się doczekać pierwszej 100ki km, i 1000metrów.
Dane wycieczki:
75.43 km (0.35 km teren), czas: 03:31 h, avg:21.45 km/h,
prędkość maks: 51.70 km/hTemperatura: HR max:180 ( 92%) HR avg:154 ( 78%) Kalorie: 3125 (kcal)
Piekary Śląskie - pech.
Czwartek, 19 marca 2009 | dodano: 30.03.2009
Time:10:37
Cadence avg:59
Kolejny raz [mimo mokrego asfaltu] celowałem z kierunku Piekar Śl. w rundkę przez Twardowice, Targoszczyce i Toporowice. I znowu pech. Koniec Marca i Zima przypomina o sobie.
Już po kilkunastu minutach zaczęło padać [co mnie zmotywowało do szybszej jazdy], a po chwili rozpętała się zawieja śnieżna - widoczność spadła do minimum. [a ja właśnie byłem pod Kopcem]. Po kilkunastu minutach padał już tylko zwykły śnieg, jednak straciłem już ochotę na co najmniej 2 godzinną jazdę w takich warunkach.
Temperatura: HR max:178 ( 91%) HR avg:150 ( 76%) Kalorie: 1073 (kcal)
Cadence avg:59
Kolejny raz [mimo mokrego asfaltu] celowałem z kierunku Piekar Śl. w rundkę przez Twardowice, Targoszczyce i Toporowice. I znowu pech. Koniec Marca i Zima przypomina o sobie.
Już po kilkunastu minutach zaczęło padać [co mnie zmotywowało do szybszej jazdy], a po chwili rozpętała się zawieja śnieżna - widoczność spadła do minimum. [a ja właśnie byłem pod Kopcem]. Po kilkunastu minutach padał już tylko zwykły śnieg, jednak straciłem już ochotę na co najmniej 2 godzinną jazdę w takich warunkach.
Dane wycieczki:
26.51 km (0.50 km teren), czas: 01:31 h, avg:17.48 km/h,
prędkość maks: 43.10 km/hTemperatura: HR max:178 ( 91%) HR avg:150 ( 76%) Kalorie: 1073 (kcal)
Rogoźnik - skąpany w śniegu i słońcu.
Środa, 18 marca 2009 | dodano: 30.03.2009
Time:14:19
Cadence avg:60
Plany były ambitne, jednak nieoczekiwane opady śniegu ostudziły zapędy.
Ograniczyłem się do zapoznania zakątków Rogoźnika i wzbogacenia mapy UMPpcPL.
Pogoda w tym dniu była dziwaczna. Był silny wiatr, a na horyzoncie było widać przemieszczającą się jakby mini trąbę powietrzną. Na jednym wzniesieniu doświadczyłem czegoś niezwykłego. Z tyłu dosłownie na plecy atakowało mnie przebijające się słońce, a z przodu atakował mnie śnieg [a ja byłem w centrum, na granicy tych zjawisk]. Do dziś żałuję że nie zabrałem aparatu, widok był przecudny.
Temperatura: HR max:188 ( 96%) HR avg:160 ( 82%) Kalorie: 1747 (kcal)
Cadence avg:60
Plany były ambitne, jednak nieoczekiwane opady śniegu ostudziły zapędy.
Ograniczyłem się do zapoznania zakątków Rogoźnika i wzbogacenia mapy UMPpcPL.
Pogoda w tym dniu była dziwaczna. Był silny wiatr, a na horyzoncie było widać przemieszczającą się jakby mini trąbę powietrzną. Na jednym wzniesieniu doświadczyłem czegoś niezwykłego. Z tyłu dosłownie na plecy atakowało mnie przebijające się słońce, a z przodu atakował mnie śnieg [a ja byłem w centrum, na granicy tych zjawisk]. Do dziś żałuję że nie zabrałem aparatu, widok był przecudny.
Dane wycieczki:
43.45 km (0.85 km teren), czas: 02:19 h, avg:18.76 km/h,
prędkość maks: 44.20 km/hTemperatura: HR max:188 ( 96%) HR avg:160 ( 82%) Kalorie: 1747 (kcal)
Brzękowice Dolne, drogi gruntowe
Czwartek, 12 marca 2009 | dodano: 30.03.2009
Time:13:43
Cadence avg:61
Ktoś pomyśli: znowu to samo, nuda. Tymczasem, nie. Ulicę Przyjaźni, Sadowskiego, Plater, najwyraźniej polubiłem. Prowadzą one do Wojkowic, gdzie na okolicznych wzniesieniach mam pewność, że osiągnę przynajmniej 500 metrową sumę przewyższeń.
Jest to najbliższe, tak pagórkowate miejsce, stąd tak popularne w moim dzienniczku.
A za drogą 913, zawsze można odkryć coś nowego, dziś padło na drogi gruntowe.
Temperatura: HR max:182 ( 93%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2096 (kcal)
Cadence avg:61
Ktoś pomyśli: znowu to samo, nuda. Tymczasem, nie. Ulicę Przyjaźni, Sadowskiego, Plater, najwyraźniej polubiłem. Prowadzą one do Wojkowic, gdzie na okolicznych wzniesieniach mam pewność, że osiągnę przynajmniej 500 metrową sumę przewyższeń.
Jest to najbliższe, tak pagórkowate miejsce, stąd tak popularne w moim dzienniczku.
A za drogą 913, zawsze można odkryć coś nowego, dziś padło na drogi gruntowe.
Dane wycieczki:
51.66 km (6.00 km teren), czas: 02:47 h, avg:18.56 km/h,
prędkość maks: 44.40 km/hTemperatura: HR max:182 ( 93%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2096 (kcal)
Brzeziny, Psary, Dąbie, Góra Siewierska, Strzyżowice
Poniedziałek, 9 marca 2009 | dodano: 30.03.2009
Time:12:21
Cadence avg:64
Co tu więcej pisać. Polubiłem start z kierunku ul.Kotucha przez Brzeziny, i dalej przez znane już Wojkowice, Psary itd. Ciekawe wzniesienie występuje pomiędzy Goląszą Górną a Dąbie, powyżej Cmentarza - rozciąga się ciekawa panorama.

Około 700 metrowy podjazd. Nachylenie 12-10% na szczycie spada do 7-5%. Po prawej Toporowice, po lewej Dąbie, u góry Goląsza Górna.
Powrót ulicami 1 Maja i Długosza W Strzyżowicach.
0.4km poza śladem.
Temperatura: HR max:187 ( 95%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2284 (kcal)
Cadence avg:64
Co tu więcej pisać. Polubiłem start z kierunku ul.Kotucha przez Brzeziny, i dalej przez znane już Wojkowice, Psary itd. Ciekawe wzniesienie występuje pomiędzy Goląszą Górną a Dąbie, powyżej Cmentarza - rozciąga się ciekawa panorama.

9.03.2009r Podjazd© fredziomf
Około 700 metrowy podjazd. Nachylenie 12-10% na szczycie spada do 7-5%. Po prawej Toporowice, po lewej Dąbie, u góry Goląsza Górna.
Powrót ulicami 1 Maja i Długosza W Strzyżowicach.
0.4km poza śladem.
Dane wycieczki:
54.60 km (1.20 km teren), czas: 02:36 h, avg:21.00 km/h,
prędkość maks: 49.30 km/hTemperatura: HR max:187 ( 95%) HR avg:157 ( 80%) Kalorie: 2284 (kcal)